Do obsługi wyborów samorządowych, które odbędą się w listopadzie, potrzeba 4 556  urzędników. Do tej pory zgłosiło się niewiele ponad połowa z tej liczby. W poniedziałek, 16 kwietnia minął kolejny wyznaczony przez PKW termin zgłoszeń. Był to już przedłużony czas, poprzednio Komisja wyznaczyła 6 kwietnia. Jak się okazuje, to wciąż za krótko.

Problem z rekrutacją wynika ze zmian w prawie wyborczym wprowadzonych Ustawą o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększenia udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania niektórych organów publicznych. Zgodnie z nowymi przepisami, urzędnik wyborczy nie będzie mógł wykonywać swojej funkcji w gminie, na obszarze której pracuje i mieszka (za wyjątkiem miast na prawach powiatu). Poza tym Kodeks wyborczy nie przewiduje zwrotu kosztów dojazdu urzędnika wyborczego do gminy, w której będzie on pełnił swoją funkcję.

Wesprze wojewoda, marszałek, starosta i wójt, a w końcu minister

W przypadku stwierdzenia, że liczba prawidłowo zgłoszonych kandydatów na urzędnika wyborczego w danej jednostce samorządu terytorialnego jest niewystraczająca, dyrektor delegatury występuje do wojewody, marszałka województwa, starostów i wójtów (burmistrzów, prezydentów miast) o zgłoszenie brakujących kandydatów. Mają na to 7 dni. Do zgłoszenia tych kandydatów dołącza się ich pisemną zgodę na kandydowanie.

Jeżeli mimo upływu tego terminu liczba kandydatów wciąż jest niewystarczająca, Szef Krajowego Biura Wyborczego występuje do ministra właściwego do spraw administracji o podjęcie działań umożliwiających powołanie właściwej liczby urzędników wyborczych.



Procedura

Kandydaci na urzędnika wyborczego składają zgłoszenia do dyrektora Delegatury Krajowego Biura Wyborczego właściwej dla gminy, w której mają zamiar wykonywać funkcję urzędnika wyborczego. Wykaz delegatur i formularz zgłoszeniowy TUTAJ.

W zgłoszeniu kandydaci podają imię (imiona) i nazwisko, numer ewidencyjny PESEL, adres zamieszkania (ujęcia w stałym rejestrze wyborców), wykształcenie, miejsce pracy, nazwę gminy, w której kandydat ma wykonywać funkcję oraz informacje o ewentualnym doświadczeniu w organizacji wyborów oraz wykonywaniu innych zadań, w których niezbędna była znajomość przepisów Kodeksu wyborczego. Przy powoływaniu urzędników wyborczych Szef KBW będzie brał to doświadczenie pod uwagę.

Kandydat zgłoszony do pełnienia funkcji urzędnika wyborczego w danej gminie może zostać powołany, za jego zgodą, do pełnienia tej funkcji w innej gminie.

Pismo od delegatury

Niektóre gminy otrzymały już od swoich delegatur pisma z prośbą o zgłoszenie pracowników do pełnienia funkcji urzędnika wyborczego.

- Nie bardzo chciałabym pracować dla innej gminy, której nie znam, czułabym się jak intruz – powiedziała nam Izabela Moroniewicz, sekretarz Sypniewa, która do tej pory była urzędnikiem wyborczym w swojej gminie.

Jak dodała, nie wyobraża sobie organizacji pracy wykonywanej jednocześnie w dwóch gminach. – Tym bardziej że oprócz pełnienia funkcji sekretarza, jestem także zastępcą kierownika urzędu stanu cywilnego - podkreśliła.

Jej zdaniem jednym z rozwiązań patowej sytuacji z rekrutacją urzędników wyborczych może być zmiana prawa. – Podstawą jest, żeby można było pracować jako urzędnik wyborczy na rzecz swojej gminy, wtedy organizacja pracy jest łatwiejsza – dodała. 

Zadania Korpusu Urzędników Wyborczych

Urzędnicy wyborczy stworzą Korpus Urzędników Wyborczych. Muszą m.in. mieć wykształcenie wyższe i być pracownikami administracji rządowej lub samorządowej.

Do zadań urzędników wyborczych należy zapewnienie sprawnego funkcjonowania obwodowych komisji wyborczych, m.in. przygotowanie i nadzór pod kierownictwem komisarza wyborczego nad przebiegiem wyborów w obwodowych komisjach wyborczych, organizowanie i prowadzenie szkoleń dla członków obwodowych komisji wyborczych czy dostarczenie kart do głosowania właściwym komisjom wyborczym.

Czytaj także: Mniej urzędników wyborczych w małych gminach to postulat delegatur KBW

Czytaj też inne informacje wyborcze

Kodeks wyborczy. Komentarz Kazimierz W. Czaplicki

Kodeks wyborczy. Komentarz