Przedsiębiorstwa biorące udział w przetargach często sztucznie zaniżały wysokość swoich kosztów tylko po to, aby uzyskać publiczny kontrakt. Składano oferty cenowe, niższe od faktycznych kosztów, które musiały ponieść. Firmy wskazywały, że zatrudniają ludzi na podstawie umów cywilnoprawnych czyli np. na zlecenie. A że najniższa cena była najważniejszym kryterium to firmy te zwykle wygrywały przetargi. Później niestety okazywało się, że zwycięski wykonawca nie jest w stanie zrealizować zamówienia po zaoferowanej cenie, i odstępował od kontraktu. I znowu przetarg trzeba było organizować od nowa.

Etat gwarancją jakości przy realizacji zamówienia >>

Jak czytamy w "Rz", na skutek najnowszej nowelizacji p.z.p., która weszła w życie 19 października br., firmy stosujące tzw. dumping socjalny, czyli zaniżanie kosztów zatrudnienia, nie mają już szans na zlecenia z publicznej kasy. Najnowsze regulacje mają bowiem zmusić zamawiających nie tylko do wybierania ofert najlepszych jakościowo i nie najtańszych. Wygrywać powinien wykonawca, który ponadto stosuje korzystną dla pracowników politykę zatrudnienia.

Zgodnie ze znowelizowanym art. 29 p.z.p. zamawiający może wymagać od wykonawcy czy podwykonawcy robót budowlanych czy usług, zatrudnienia pracowników na podstawie umów o pracę. Stosowanie takiego wymogu musi być uzasadnione przedmiotem lub charakterem wykonywanych czynności. Ponadto pracodawcy muszą tak skalkulować kosztorys, by praca była wyceniona na podstawie co najmniej płacy minimalnej. Ma to zapobiec zaniżaniu kosztów przez firmy, które zamierzają zaangażować ludzi bez opłacania składek emerytalnych czy ubezpieczeniowych. Chodzi o eliminację tzw. zatrudniania pracowników na czarno.

Zatrudnienie na etat niestety bez mechanizmu kontrolnego >>

Do tego, obecnie zamawiający przy ocenie ofert np. z rażąco niską ceną muszą uwzględniać przepisy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Takie stanowisko jest zgodne z orzecznictwem ETS. Firma startująca w przetargu musi też wykazać, że proponowana przez nią cena – przy uwzględnieniu kosztów zatrudnienia pracowników, których wartość przyjęta do ustalenia ceny nie może być niższa od minimalnego wynagrodzenia za pracę, nie jest rażąco niska.

Jeśli firma nie udowodni, że zaproponowana przez nią cena nie jest dumpingowa oraz że nie stosuje tzw. dumpingu socjalnego, to zamawiający ofertę odrzuci. Taki sam skutek będzie miało niezłożenie przez firmę wyjaśnień w co do zaoferowania rażąco niskiej ceny w stosunku do przedmiotu zamówienia.

Źródło: www.rp.pl