W Polsce funkcjonuje około 230 schronisk dla zwierząt. Według danych Inspekcji Weterynaryjnej, w 2019 roku 73 schroniska były prowadzone przez przedsiębiorców, 102 przez gminy, 42 przez organizacje ochrony zwierząt, a 10 wspólnie przez gminy i organizacje ochrony zwierząt.

Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 20 stycznia 2022 r. w sprawie szczegółowych wymagań weterynaryjnych dla prowadzenia schronisk dla zwierząt, określiło nowe zasady lokalizacji i organizacji takich placówek. Podmiotom prowadzącym resort da 12 miesięcy na dostosowanie schronisk do tych przepisów. Pierwotny termin okazał się za krótki. 

Czytaj w LEX: Schronisko nie ukryje faktu, że znęcano się nad zwierzętami - omówienie orzeczenia >>>

Czytaj w LEX: Zezwolenie na prowadzenie schronisk dla bezdomnych zwierząt, grzebowisk i spalarni zwłok zwierzęcych i ich części >>>

- W przepisach znalazły się rozwiązana pożądane i oczekiwane przez wiele środowisk. Do Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Wielkopolski docierają jednak sygnały od samorządów lokalnych prowadzących schroniska (m.in. miasto Piła), z których wynika, że okres 12 miesięcy na dostosowanie schronisk jest zbyt krótki. Zakres prac, niezbędnych do przeprowadzenia, w niektórych przypadkach jest bardzo duży, co przy aktualnej sytuacji na rynku prac projektowych, jak również dostaw materiałów budowlanych stawia pod dużym znakiem zapytania możliwość realizacji działań dostosowawczych w wyznaczonym terminie – napisali wielkopolscy samorządowcy do Henryka Kowalczyka, ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Zwrócili też uwagę na problem, jakim są ograniczone środki finansowe gmin prowadzących schroniska dla zwierząt i brak możliwości pozyskania funduszy zewnętrznych na wykonanie niezbędnych inwestycji w tym zakresie.

Czytaj w LEX: Program opieki nad zwierzętami bezdomnymi >>>

Czytaj w LEX: Zwrot poniesionych przez gminę kosztów opieki nad zwierzęciem mającym właściciela >>>

 


Samorządom potrzeba więcej czasu

- Nie podważamy konieczności dostosowania schronisk dla zwierząt do wymogów zawartych w rozporządzeniu. One są jak najbardziej zasadne i niezbędne, jednakże wymagają nieco więcej czasu - apelował do ministra Jacek Gursz, przewodniczący SGiPW, wnosząc jednocześnie o wydłużenie terminu dostosowania schronisk do końca 2023 roku.  

Realizacja rozporządzenia dla gmin jest kosztowana. Przykładowo na dostosowanie do nowych przepisów schroniska w Pile potrzeba ponad 10 mln zł. - Nikt nie kwestionuje tego, że zwierzęta są ważne i powinny być utrzymywane w godnych warunkach, ale to nie jest tak prosto w ciągu roku znaleźć taką kwotę i przeznaczyć ją na inwestycję związaną ze schroniskiem. Żadnych programów, dofinansowań na schroniska dla zwierząt nie ma. Gmina musi znaleźć środki we własnym budżecie. Trzeba więc prowadzić taką inwestycję etapami, a 12 miesięcy to zbyt mało czasu. Zgodnie z nowymi przepisami w schroniskach trzeba wprowadzić spore zmiany, może nawet trochę szokujące. Jak się przydziela mieszkania, to przyjmuje się 5 mkw. na jednego członka rodziny, natomiast na duże zwierzę w schronisku 8 mkw. A to nie jedyne koszty dostosowania schronisk. Na przykład w pomieszczeniach musi być odpowiednia temperatura. To dobrze, że to wszystko zostało uregulowane, ale nie da się tego zrobić w tak krótkim czasie. Są nowe schroniska, które zapewne spełnią te wymagania np. schronisko w Poznaniu, które niedawno zostało wybudowane za ponad 30 mln zł. Nasze jest stare, z 2012 roku – mówi Lidia Plewa dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej UM w Pile. Przy okazji zwraca na problem, który pojawia się coraz częściej. Do schronisk nie trafiają już tylko głównie zwierzęta, które znudziły się swoim właścicielom. Oddają je tam także starsi ludzi, których ze względu na niskie emerytury nie stać na utrzymanie i kosztowne leczenie zwierząt.

 

 

Przeczytaj także: Ustawa podpisana - centralny azyl przyjmie zwierzęta zabrane przemytnikom>>

Sprawdź w LEX: Charakter prawny uchwały rady gminy w przedmiocie programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt domowych - LINIA ORZECZNICZA >>>

Aby uniknąć konieczności likwidacji schronisk

Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi wysłuchał uwag samorządowców i przygotował nowelizację rozporządzenia. W uzasadnieniu projektu ministerstwo przyznało, że już po ogłoszeniu rozporządzenia w 20 styczniu 2022 r. otrzymało sygnały od podmiotów prowadzących schroniska, że w obecnej sytuacji ekonomiczno-gospodarczej nie są one w stanie spełnić określonych przepisami wymagań. Dlatego w celu uniknięcia konieczności likwidacji schronisk niespełniających nowych wymagań i związanych z tym skutków minister chce nowelizować rozporządzenie w zakresie:

  • umożliwienia schroniskom takiej organizacji całodobowej opieki nad zwierzętami, która nie będzie musiała polegać wyłącznie na jej stałym sprawowaniu przez osobę przeszkoloną w zakresie postępowania ze zwierzętami oraz przepisów o ochronie zwierząt, pozostawiając schroniskom swobodę w doborze środków służących realizacji tego obowiązku;
  • odsunięcie w czasie o kolejne 12 miesięcy wejścia w życie obowiązku zatrudnienia osoby lub zawarcia umowy o świadczenie usług z osobą, która odpowiada za przestrzeganie w schronisku przepisów w sprawie wymagań weterynaryjnych dla prowadzenia schronisk dla zwierząt oraz przepisów o ochronie zwierząt.

Nowela ma zmienić także wadliwą redakcję ust. 1 pkt 8 załącznika do rozporządzenia, poprzez skreślenie wyrazów „w kojcu”. Uzasadniając, że zmiana ma na celu usunięcie uzasadnionych wątpliwości interpretacyjnych, co do obowiązywania wymagań w zakresie minimalnej powierzchnia dla psów w przypadku, gdy te utrzymywane są w innych pomieszczeniach niż kojce. Projektowane rozporządzenie ma wejść w życie w dniu 27 stycznia 2023 r.