Radny podczas sesji rady miasta złożył na piśmie interpelację o udzielenie mu odpowiedzi na pytania dotyczące zasad na jakich prezydent miasta oraz radni mogą publikować materiały prasowe w dwutygodniku oraz kto odpowiada za dobór materiałów do publikacji w informatorze samorządowym wydawanym w ramach tego dwutygodnika.


Po uzyskaniu tylko częściowej odpowiedzi na zadane pytania, radny wniósł skargę na bezczynność prezydenta miasta dotyczącą nieudostępnienia informacji publicznej.


Zdaniem prezydenta miasta ze względu na sposób i miejsce złożenia pisma, zostało ono uznane za interpelację i wniosek. Zdaniem organu skarżący pomylił dwa tryby podejmowanych przez radnego czynności. Z jednej strony powoływał się on na uprawnienia przysługujące mu jako radnemu i składa pismo obejmujące interpelację i wniosek na sesji rady, z drugiej zaś oczekiwał, że jego pismo pozostanie przez prezydenta miasta potraktowane i rozpatrzone w trybie przewidzianym w ustawie o dostępie do informacji publicznej. Tymczasem w innym trybie, bo określonym w statucie, rozpoznawane są interpelacje i wnioski radnych składane podczas sesji rady a inny tryb, ustanowiony w ww. ustawie, przewidziany jest dla wniosków o udostępnienie informacji publicznej. Skoro więc skarżący uważa, że jego pismo stanowiło wniosek o udostępnienie informacji publicznej to winien on przedłożyć go skarżonemu organowi, a nie przewodniczącemu rady.


WSA przypomniał, iż zgodnie z art. 22 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie gminnym (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r. , poz. 594) organizację wewnętrzną oraz tryb pracy organów gminy określa statut. Zgodnie ze statutem miasta interpelacje w sprawach istotnych dla miasta składa się w czasie sesji pisemnie na ręce przewodniczącego obrad. W zależności od charakteru spraw będących przedmiotem interpelacji, prezydent miasta udziela na nie odpowiedzi na bieżącej lub następnej sesji rady.

WSA podkreślił, iż niedopuszczalne jest stosowanie przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej wówczas, gdy żądane informacje, mające charakter informacji publicznych, osiągalne są w innym trybie. Zatem o ile prawo do informacji jest zasadą, to wyjątki od niej powinny być ściśle interpretowane. Sama ustawa o dostępie do informacji publicznej zawiera nie tylko ograniczenia w jej stosowaniu, ale także nie uchybia innym przepisom odmiennie regulującym te kwestie.

Tymczasem z okoliczności sprawy wynika, że skarżący sprawując mandat radnego skorzystał z uprawnień wynikających z przepisów statutu miasta, stanowiącego prawo miejscowe, które jest źródłem powszechnie obwiązującego prawa i w trybie określonym w tym statucie wystąpił o udzielenie mu informacji będącej jednocześnie informacją publiczną. Tym samym wyłączone jest stosowanie ustawy o dostępie do informacji publicznej – uznał WSA.


Na podstawie:
Postanowienie WSA w Gliwicach z 30 września 2013 r., sygn. akt IV SAB/Gl 62/13