Projekt nowelizacji ustawy o Karcie Dużej Rodziny oraz niektórych innych ustaw sejmowa Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej skierowała do dalszych prac w podkomisji.

Jak uzasadniał w imieniu wnioskodawców Adam Abramowicz (PiS), na mocy ubiegłorocznej nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach jedyną podstawą przyznawania ulg za gospodarowanie odpadami komunalnymi może być kryterium dochodowe. Podkreślał, że wcześniej wiele samorządów przyznawało dla rodzin wielodzietnych ulgi przy ustalaniu stawek opłat za wywóz śmieci.

Od 1 lutego – jak przekonywał - jest to jednak niemożliwe, ponieważ znowelizowane przepisy pozwalają na zastosowanie ulg wyłącznie mieszkańcom, których dochód nie przekracza kwoty uprawniającej do świadczeń pieniężnych z ustawy o pomocy społecznej. Dodał, że z inicjatywą w zakresie zmiany tego stanu rzeczy zwracają się same samorządy, a także organizacje pozarządowe m.in. Związek Dużych Rodzin Trzy Plus.

Przedstawiciele resortu pracy i polityki społecznej ocenili we wtorek, że sama idea jest słuszna, ale wymaga precyzyjnego, fakultatywnego uregulowania, w zgodzie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Wskazywali ponadto, że obecnie gminy mogą w oparciu o przepisy ustawy o utrzymaniu w czystości uchwalać zwolnienia z opłat, biorąc pod uwagę liczbę osób zamieszkujących nieruchomość, niekoniecznie nawet ze sobą spokrewnionych.

Ustawa o karcie Dużej Rodziny weszła w życie z początkiem tego roku, wcześniej kara funkcjonowała na podstawie rządowego programu. Karta m.in. rozszerzyła ustawowe zniżki na przejazdy kolejowe dla rodziców i małżonków rodziców, wprowadziła zniżki w opłacie paszportowej, zapewniła darmowe wejścia do parków narodowych.

Karta zapewnia zniżki przy zakupie jedzenia i kosmetyków, odzieży i obuwia, książek, zabawek oraz paliwa. Obniża także koszty rachunków za usługi telekomunikacyjne czy bankowe. Rodziny mogą korzystać z oferty w ponad 7,5 tys. miejsc zgłoszonych przez prawie 800 firm i instytucji z całej Polski.
O Kartę wystąpiło już ponad 1,2 mln osób.(PAP)