Komendant Główny Straży Granicznej zmienił zarządzenie w sprawie organizacji i etatów jednostek organizacyjnych. Aktem tym zmieniono m.in. strukturę placówki oddziału Straży Granicznej. Doprowadziło to do likwidacji stanowiska służbowego. Komendant oddziału wydał rozkaz personalny, na podstawie którego zwolnił funkcjonariusza z dotychczas zajmowanego stanowiska i mianował go na równorzędne stanowisko. Grupa uposażenia zasadniczego oraz dodatek służbowy pozostały bez zmian.

 


Służba oznacza podporządkowanie

Funkcjonariusz wniósł jednak odwołanie. Komendant Główny Straży Granicznej uznał, że nie zasługuje ono na uwzględnienie. Stosunek służbowy funkcjonariusza ma bowiem charakter stosunku administracyjnoprawnego, który charakteryzuje się przede wszystkim tym, że to organ jednostronnie i władczo kształtuje jego sytuację prawną. Natomiast istotą służby jest dyspozycyjność funkcjonariusza, który ma obowiązek podporządkowania się poleceniom przełożonego. Zgoda obu stron jest wymagana tylko w przypadku nawiązania stosunku służbowego. Z kolei jego warunki, miejsce pełnienia służby i wykonywane obowiązki zostają narzucone.

Organ wskazał też, że nie miał obowiązku konsultowania zmiany warunków służby z organizacją związkową na podstawie art. 31 ust. 1 pkt 2 ustawy o związkach zawodowych. Funkcjonariusz co prawda pełnił funkcję przewodniczącego zarządu terenowego, ale wskazany przepis odnosi się do działań jednostronnych pracodawcy dotyczących warunków pracy, wynagrodzenia, a także możliwość awansu hierarchicznego i płacowego. Natomiast funkcjonariusz został mianowany na stanowisko, które było równorzędne w stosunku do poprzednio zajmowanego. Ponadto w związku z mianowaniem nie nastąpiła istotna zmiana warunków i miejsca pełnienia służby. Tym samym organ uznał, że nie doszło do jednostronnej, niekorzystnej zamiany warunków służby. Funkcjonariusz wniósł jednak skargę.

Czytaj także: Sąd: Była funkcjonariuszka zwróci odprawę, bo została powołana do wojska >>>

Rozstrzygnięcia są uznaniowe

Sprawą zajął się WSA, który wskazał, że ustawa o Straży Granicznej (dalej: ustawa) co do zasady daje przełożonemu władzę jednostronnego ustalenia treści stosunku służbowego. Zgodnie bowiem z art. 36 ust. 1 ustawy, do mianowania funkcjonariusza na stanowisko służbowe, przenoszenia oraz zwalniania właściwi są jego przełożeni. Treść tego przepisu, w powiązaniu z art. 42 ust. 1-3 ustawy, wyraźnie wskazuje, że zwolnienie ze stanowiska służbowego i mianowanie na równorzędne stanowisko jest rozstrzygnięciem uznaniowym. Jedyne ograniczenia w zakresie przeniesienia bez zgody funkcjonariusza zawiera art. 42 ust. 1 i 2 ustawy. Przepis ten reguluje przeniesienie funkcjonariusza na niższe stanowisko służbowe i uzależnia podjęcie takiej decyzji od zaistnienia określonych przesłanek. Tym samym właściwy komendant Straży Granicznej jest uprawniony do zwolnienia funkcjonariusza i przeniesienia go do pełnienia służby na innym, równorzędnym stanowisku w tej samej lub innej jednostce organizacyjnej bez jego zgody.

 

Nie doszło do pogorszenia warunków służby

Jest to decyzja uznaniowa, której ramy wyznacza art. 7 ustawy Kodeks postępowania administracyjnego, czyli interes społeczny, w tym przypadku interes służby, oraz słuszny interes funkcjonariusza. Zakres kontroli decyzji uznaniowej jest ograniczony. Sąd bada bowiem zgodność z prawem podjętego rozstrzygnięcia, ale nie wnika w jego celowość. Oznacza to, że kontrola ta zmierza do ustalenia, czy na podstawie przepisów prawa dopuszczalne było wydanie decyzji, czy organ nie przekroczył granic uznania i czy dostatecznie uzasadnił rozstrzygnięcie. WSA ocenił, że kwestionowane rozstrzygniecie odpowiada powyższym kryteriom. Funkcjonariusz został bowiem przeniesiony na stanowisko równorzędne. Nie zmieniło się też miejsce pełnienia służby. Tym samym nie doszło do pogorszenia warunków. Szczególnie, że nowe stanowisko było takie samo, pod względem hierarchii i uprawnień, co poprzednio zajmowane. Natomiast wprowadzenie zmian etatowych wynikało z konieczności wdrożenia zarządzenia. Mając powyższe na uwadze, WSA oddalił skargę.

Wyrok WSA w Warszawie z 2 marca 2021 r., sygn. akt II SA/Wa 1124/20