Prezes Narodowego Centrum Sportu przekazał informację, że warszawski stadion będzie na siebie zarabiał. Planowane są trzy główne segmenty przychodów: imprezy, prawa marketingowe i powierzchnie komercyjne. Każdego dnia obiekt odwiedzało będzie 2 – 3 tys. osób, a więc rocznie przewinie się przez niego około miliona ludzi. Poważnym zastrzykiem finansowym dla stadionu może być pozyskanie tytularnego sponsora. Na zaproszenie do złożenia ofert odpowiedziało już kilka dużych polskich firm. Sprzedaż nazwy – z zastrzeżeniem, że jej członem muszą być słowa „Stadion Narodowy” – przynieść może nawet 10 mln zł rocznie. Spore jest także zainteresowanie wynajmem lóż. Każde z blisko 70 tego typu pomieszczeń może przynieść kilkaset tys. złotych rocznie. Z myślą o przyszłej działalności, NCS rozpoczęło niedawno rozmowy o współpracy w organizacji imprez z firmą AEG Facilities Europe, światowym potentatem w branży rozrywkowej.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, 4 maja 2011 r.
Opublikowano: www.samorzad.lex.pl