Zdaniem autorów wystąpienia, sytuacja w Polsce i na świecie nie ma precedensu w ostatnich dekadach. - Epidemia koronawirusa sparaliżowała życie społeczne we wszystkich jego aspektach. Wiele zarazem wskazuje na to, że szczyt epidemii mamy jeszcze przed sobą, zachorowań przybywa bowiem z każdym dniem - stwierdzają. I dodają, że tym samym mamy do czynienia z odmianą klęski żywiołowej w postaci katastrofy naturalnej w rozumieniu art. 232 Konstytucji RP oraz ustawy z 18 kwietnia 2002 r. o stanie klęski żywiołowej. - Spełnienie tych przesłanek powinno skutkować wprowadzeniem konstytucyjnie umocowanego stanu klęski żywiołowej. Tymczasem obecnie ustanowiony stan epidemii pociąga za sobą ograniczenia praw i wolności obywatelskich porównywalne z tymi występującymi w warunkach konstytucyjnego stanu klęski żywiołowej. Nie powoduje jednak przesunięcia terminu wyborów Prezydenta RP, co przewiduje art. 228 ust. 7 Konstytucji w razie ogłoszenia stanu nadzwyczajnego, w tym stanu klęski żywiołowej - czytamy w apelu. 

Czytaj w LEX: Zadania jednostek samorządu terytorialnego w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej >

Czytaj też: 
Fundacja Batorego: Wyborów w terminie nie da się zorganizować>>
SN: W czasie epidemii nierealne zebranie podpisów poparcia dla kandydata na prezydenta>>

 

Niebezpieczne gromadzenie się tylu ludzi

Zdaniem sygnatariuszy apelu, przede wszystkim niewyobrażalne jest zorganizowanie w warunkach epidemii pracy 27 tysięcy komisji wyborczych z udziałem ponad 300 tys. ich członków. - Już samo znalezienie takiej liczby chętnych jest w tej sytuacji bardzo wątpliwe. Nawet gdyby się to jednak udało, zupełnie nieodpowiedzialne byłoby narażanie zdrowia tych osób na zakażenie w trakcie pracy w komisjach, podczas której musiałoby dochodzić do permanentnego łamania zasad profilaktyki epidemicznej - stwierdzają. 

Czytaj w LEX: Zarządzanie kryzysowe w jednostkach samorządu terytorialnego - istota działań, planowanie oraz organy właściwe do działania >

 


Według autorów wystąpienia również wizyta wyborców w lokalach wyborczych musiałaby wiązać się z zagrożeniem dla ich zdrowia, a wziąwszy pod uwagę dotychczasowy przebieg epidemii, nawet życia. - Już wskazane wyżej okoliczności same w sobie wykluczają organizację wyborów w pierwotnym terminie. 
Przeprowadzenie wyborów w warunkach epidemii pociągnęłoby za sobą także drastyczne zmniejszenie frekwencji wyborczej - czytamy w apelu. 

Czytaj: Prof. Piotrowski: Trzeba ogłosić stan klęski żywiołowej i przesunąć wybory>>
 

Wątpliwy wynik takich wyborów

Zdaniem organizacji apelujących do rządu, wynik wyborów z dużym prawdopodobieństwem nie odzwierciedlałby rzeczywistych preferencji wyborców, a uzyskana w takich warunkach legitymacja prezydenta do sprawowania urzędu byłaby nadzwyczaj słaba. - Ponadto, faktyczne wykluczenie z udziału w wyborach wielu osób poddanych kwarantannie godziłoby w ich prawa wyborcze - stwierdzają. 

Czytaj w LEX: Zagrożenie koronawirusem a prawo do prywatności >  

Już mamy stan nadzwyczajny 

Autorzy wystąpienie zwracają też uwagę, że ze względu na gwarancyjny charakter norm konstytucyjnych można bronić poglądu, że już obecnie obowiązują przewidziane w art. 228 ust. 7 Konstytucji RP konsekwencje wprowadzenia stanu klęski żywiołowej jako odmiany stanu nadzwyczajnego. W konsekwencji możliwy jest zarzut, że wybory zorganizowane w maju bieżącego roku odbyłyby się z naruszeniem Konstytucji, a wtedy ich ważność mogłaby być zasadnie kwestionowana. 
Mając na względzie zarówno zdrowie i życie obywateli naszego państwa, jak i przestrzeganie zasad demokratycznego procesu wyborczego, a także możliwość kwestionowania ważności samych wyborów Prezydenta RP, wzywamy Radę Ministrów do niezwłocznego wprowadzenia stanu klęski żywiołowej.

Czytaj w LEX: Procedura wprowadzania stanów nadzwyczajnych - wybrane problemy >

 

Sprawdź również książkę: Polskie prawo konstytucyjne. Zarys wykładu >>