W jakich sytuacjach potrzebna jest pomoc prokuratora? Na przykład matka dziecka ma następującą sytuację życiową: " Złożyłam wniosek do prokuratora o zaprzeczenie ojcostwa. Od ponad 5 lat jestem z mężem w nieformalnej separacji, 2,5 roku temu urodziłam syna, którego ojcem jest mój obecny partner jednak w akcie urodzenia dziecka figuruje mój mąż."

Ojciec dziecka (także matka) ma pół roku na zaprzeczenie ojcostwa, od chwili dowiedzenia się o jego urodzeniu. Jeżeli nie wystąpi do sądu, to obowiązuje domniemanie, że jest faktycznym ojcem. Po tym terminie może działać tylko prokurator.

Czytaj: SN: zaprzeczenie ojcostwa na podstawie czułego maila jest błędem>>

Obowiązuje domniemanie, że ojcem dziecka jest mąż matki. Separacja nie zmienia tego przepisu. Tylko zawarcie związku małżeńskiego z nowym partnerem spowoduje, że będzie on traktowany jako domniemany ojciec dziecka, zgodnie z art. 62 § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

Wniosków mało, sprawy poważne

W jednej tylko Prokuraturze Okręgowej w Warszawie w 2017 r. odnotowano pięć spraw o zaprzeczenie ojcostwa. W dwóch przypadkach prokurator wytoczył powództwo i zostało ono uwzględnione przez Sąd Rodzinny i dla Nieletnich. W dwóch sprawach odmówił, gdyż powódka sama złożyła wniosek o zaprzeczenie ojcostwa w ustawowym terminie.

Prokurator rejonowy Krzysztof Ćwirta informuje, że w 2018 r. nieco wzrosła liczba wniosków. Zarejestrowano ich w Prokuraturze Okręgowej dziewięć, ale tylko w jednej sprawie prokurator złożył pozew do sądu i sąd uwzględnił roszczenie. W sześciu zaś nie zgłosił swego udziału. W jednej natomiast odmówił wszczęcia sprawy, gdyż badanie DNA wskazywało na to, że ojcem dziecka jest mąż matki.

Prokurator broni interesu dziecka

Zaprzeczenie ojcostwa przez prokuratora może nastąpić w dowolnym terminie od narodzin dziecka, ale po śmierci dziecka jest to już niemożliwe. Prokurator nie broni interesu matki lub mężczyzny, a stoi na straży praworządności oraz dobra dziecka. Prokurator wnosi pozew do sądu tylko na wniosek zainteresowanych wniósł pozew. Prokurator pozywa dziecko, matkę oraz prawnego ojca, nie reprezentując żadnej ze stron.

Czytaj: SN: zaprzeczenie ojcostwa po 19 latach od narodzin dziecka>>

W rzeczywistości każdego, kto z takim powództwem wystąpi czeka skomplikowany proces. Uzyskać sądowe zaprzeczenie ojcostwa jest bardzo trudno - przyznają prokuratorzy.

 


Prokurator odmawia wszczęcia powództwa, gdy:

  • stwierdzi, że nie przyczyni się to dla dobra dziecka lub
  • nie wymaga tego ochrona interesu społecznego,
  • nieprawdopodobne jest, by ojcem dziecka nie był mąż matki
  • z przyczyn formalnych, np. niewłaściwości miejscowej prokuratora

Brak badań DNA nie jest warunkiem niezbędnym, by prokurator złożył pozew. Radca prawny Łukasz Drzewiecki zajmujący się sprawami rodzinnymi zaznacza, że zgodnie z art. 68 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego zaprzeczenie ojcostwa nie jest dopuszczalne, jeżeli dziecko urodziło się w następstwie procedury medycznie wspomaganej prokreacji, na którą mąż matki wyraził zgodę.

Czym jest dobro dziecka?

Przykładem może być orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu z 18 czerwca 2018 roku. Trybunał oddalił skargę mężczyzny na odmowną decyzję prokuratora (skarga nr 4936/11, Chmielewski przeciwko Polsce).

Trybunał orzekł, że prokurator odmawiał przez wiele lat wytoczenia powództwa o zaprzeczenia ojcostwa skarżącego, gdyż matka nie potrafiła wskazać ojca. Matka utrzymywała, że została zgwałcona.

Jednakże prokurator - według Trybunału - wielokrotną odmowę wytoczenia powództwa poprzedzał wnikliwym zbadaniem okoliczności sprawy i kierował się dobrem dziecka. Prokurator zdecydował się na wytoczenie powództwa dopiero po wskazaniu przez matkę dziecka jego potencjalnego ojca.