Zaraz po Sylwestrze, 2 stycznia 2022 r., Anna T. została przewieziona do Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych. Oskarżony, będąc pracownikiem tego ośrodka, złapał nietrzeźwą Annę T. za lewą rękę oraz ramię, wykręcając je. Spowodowało to u niej dotkliwy ból oraz zasinienia. Następnie, prowadząc pacjentkę do jednej z sal izby wytrzeźwień, mocno trzymał ją za lewą rękę oraz szarpiąc, wepchnął do sali, powodując obrażenia ciała. Doszło do obrzęku tkanek miękkich, bolesność dotykową oraz opukową, krwiaki na lewej kończynie górnej w okolicy ramienia, stawu łokciowego, przedramienia nadgarstka. Spowodowało to rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż siedem dni.

Nagrania z monitoringu dały możliwość dostrzeżenia zachowania Anny T. , która ewidentnie była pobudzona oraz zachowywała się w trudny do przewidzenia sposób, wskazujący na możliwość fizycznego ataku na pracowników izby wytrzeźwień.

Czytaj artykuł w LEX: Z problematyki karno-administracyjnego zatrzymania osoby do wytrzeźwienia>

Uniewinnienie pracownika

Sąd I instancji uniewinnił pracownika ośrodka od zarzutu naruszenia nietykalności cielesnej, tj. popełnienia czynu z art. 217 kodeksu karnego.

Apelację od tego orzeczenia na niekorzyść wywiódł pełnomocnik oskarżycielki prywatnej Anny T., zarzucając mu obrazę przepisów prawa procesowego, która mogła mieć wpływ na jego treść, a mianowicie:

  1. nieprawidłową ocenę zapisów nagrania z monitoringu i przyjęcie na ich podstawie, że pracownicy w sposób spokojny wielokrotnie informowali oskarżycielkę prywatną o przyczynie doprowadzenia oraz zaplanowanych czynnościach;
  2. użycie przez oskarżonego względem oskarżycielki prywatnej przymusu bezpośredniego nie było zasadne, albowiem jej zachowanie utrwalone na nagraniach w żaden sposób nie wskazywało na możliwość fizycznego ataku na pracowników, zaś zachowanie oskarżonego nie zostało poprzedzone agresywną gestykulacją oskarżycielki prywatnej;
  3. pracownicy nie zachowywali się w stosunku do oskarżycielki w pełni profesjonalnie i prawidłowo, uniemożliwiając jej kontakt z adwokatem pomimo żądania, szydząc z niej, tj. z jej płaczu (naśladując go) czy informacji o stanie przedzawałowym oraz śpiewając kilkakrotnie refren piosenki disco polo „A.1”;
  4. wyjaśnienia oskarżonego nie zasługują na wiarę jako wewnętrznie sprzeczne, niepełne, powierzchowne wybiórcze oraz sprzeczne z nagraniami z monitoringu;
  5. niezasadne oddalenie wniosku dowodowego pełnomocnika oskarżycielki prywatnej o dopuszczenie dowodu z zeznań lekarza i kierownika zmiany, którzy pełnili dyżur w dniu zdarzenia, z uwagi na konieczność ustalenia, czy lekarz lub kierownik wydał dyspozycję o zastosowaniu wobec oskarżycielki prywatnej siły fizycznej. W związku z tym,  pełnomocnik oskarżycielki prywatnej wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu dla Warszawy-Woli w Warszawie do ponownego rozpoznania.

Po rozpoznaniu tej apelacji, Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z 29 listopada 2024 utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

Kasację od tego wyroku wniósł pełnomocnik oskarżycielki prywatnej, który zarzucił mu „naruszenie prawa procesowego, które mogło mieć istotny wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 167 k.p.k. w zw. z art. 193 par. 1 k.p.k.

Czyta także artykuł w LEX: Witkowska Krystyna, Dowody w procesie karnym a realizacja celów postępowania karnego>

Sąd Najwyższy oddalił kasację

Kasacja okazała się bezzasadna w stopniu oczywistym. Sąd Najwyższy przypomniał, że w toku postępowania kasacyjnego nie dokonuje się kontroli poprawności oceny poszczególnych dowodów i nie weryfikuje zasadności ustaleń faktycznych. Tego rodzaju próby są zdane na niepowodzenie także wówczas, gdy w tym celu przedstawiane są nowe dowody.

Niezależnie od tego ocena, czy użycie siły fizycznej względem oskarżycielki było uzasadnione i proporcjonalne należała wyłącznie do sądu rozstrzygającego sprawę. Wbrew twierdzeniom kasacji do analizy zachowania pokrzywdzonej, czy była ona pobudzona i agresywna nie są wymagane wiadomości specjalne.

W tej sprawie z zapisu kamery umieszczonej w windzie Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych wynikało w sposób niebudzący wątpliwości, że taką właśnie postawę prezentowała oskarżycielka w chwili zdarzenia. Nie tylko bowiem ekspresyjnie gestykulowała wobec pracowników wskazanej placówki, lecz także zaczęła skracać dystans do pracownika, co skutkowało użyciem siły fizycznej w obawie o bezpieczeństwo innych osób.

Bez znaczenia pozostaje przy tym, czy z psychologicznego punktu widzenia jej agresywne zachowanie wynikało z frustracji, czy też innych emocji. Ważne, że jej obezwładnienie przez oskarżonego było obiektywnie uzasadnione. Ocena zachowania oskarżonego w kontekście znamion zarzuconego mu czynu z art. 217 par.  1 k.k. została zatem dokonana w sposób prawidłowy, a powołanie w tym celu biegłego z zakresu psychologii w celu analizy „komunikatów niewerbalnych” oskarżycielki nie było niezbędne dla prawidłowego wyrokowania.

Postanowienie Izby Karnej SN z 8 maja 2025 r., sygn. akt II KK 61/25

Czytaj także artykuł w LEX: Gurgul Józef, Jeszcze o dowodzie z zeznań i wyjaśnień nietrzeźwego>

 

Cena promocyjna: 62.1 zł

|

Cena regularna: 69 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 41.4 zł