Rzecznik powołuje się w liście do premiera na wolność zgromadzeń zagwarantowaną w Konstytucji. Orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka potwierdza, że to na władzach państwowych ciąży obowiązek zagwarantowania pluralizmu.  Obejmuje to również obowiązek zapewnienia skutecznego korzystania z tej wolności, co ma szczególne znaczenie dla obywateli wyrażających poglądy niepopularne, należących do mniejszości i narażonych na dyskryminację, represje i szykany.

Zabezpieczenie marszu przez policję

Rzecznik Praw Obywatelskich podjął sprawę zabezpieczenia marszu przez policję. W piśmie do Komendanta Wojewódzkiego Policji w Białymstoku Rzecznik wyraził zaniepokojenie widocznym na nagraniach poziomem agresji osób usiłujących zablokować „Marsz Równości”. Chodzi o przypadki pobicia uczestników marszu, rzucania w nich oraz w policjantów różnymi przedmiotami, wykrzykiwania haseł obraźliwych i nienawistnych.

Rzecznik dostrzega, że policja  przeznaczyła znaczne siły do zabezpieczenia tego legalnego zgromadzenia. W ocenie RPO działania podjęte przed i podczas „Marszu Równości" powinny być konsekwentnie kontynuowane w celu ustalenia sprawców przestępstw i wykroczeń.

Czytaj: Wolność zgromadzeń staje się iluzją

Rzecznik zwrócił się do komendanta o następujące informacje:

  • jak zabezpieczano „Marsz Równości’, zwłaszcza w kontekście oddzielenia manifestacji i kontrmanifestacji oraz czy dokonano analizy przebiegu zabezpieczenia;
  • ile osób zatrzymano (w kontekście jakich przestępstw i zarzutów) a ile  wylegitymowano (i w jakim kontekście);
  • czy zidentyfikowani zostali sprawy napaści (w internecie są nagrania  napaści na dziewczynę oraz na młodego chłopaka);
  • ile było aktów przemocy w stosunku do policjantów; czy ustalono sprawców;
  • czy uczestnicy marszu lub inne osoby złożyły zawiadomienia dotyczące niewłaściwego zachowania policjantów;
  • czy policja dysponuje nagraniami z monitoringu;
  • jakie działania podjęto w związku z poszukiwaniem sprawców;
  • jaki był cel użycia przez policję krążącego na bardzo niskiej wysokości helikoptera, czy w tym zakresie dochowano standardów bezpieczeństwa.

W przypadku zainicjowania przez policję postępowań karnych lub wykroczeniowych Rzecznik prosi o przekazanie szczegółów.

Pytania do premiera

W wystąpieniu dr Adama Bodnara do premiera Mateusza Morawieckiego czytamy, że jego poważne zaniepokojenie wzbudził komentarz nowego ministra edukacji narodowej Dariusza Piontkowskiego. W wywiadzie dla  TVN24 stwierdził on: „Tego typu marsze, wywoływane przez środowiska próbujące forsować niestandardowe zachowania seksualne, budzą ogromny opór nie tylko na Podlasiu, także w innych częściach Polski. W związku z tym warto się zastanowić, czy w przyszłości tego typu imprezy powinny być organizowane”.

Według Rzecznika wyrażanie takich poglądów wskazuje na rażącą nieznajomość konstytucyjnego standardu ochrony praw człowieka i związanych z nim obowiązków państwa. - W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich, w interesie Rady Ministrów, władzy wykonawczej demokratycznego państwa prawa powinno leżeć jak najszybsze odniesienie się do tych wypowiedzi – napisał Adam Bodnar.

Zajęcie przez premiera zdecydowanego stanowiska – opartego na wartościach konstytucyjnych i sprzeciwiającego się przemocy – posłuży uspokojeniu nastrojów społecznych. Rzecznik ma bowiem obawy, że brak stanowczej reakcji władzy publicznej może w niedługim czasie doprowadzić do poważnej i niepożądanej eskalacji napięć społecznych.

Dlatego Rzecznik zwrócił się do premiera o wyjaśnienia, w szczególności o odniesienie się do wypowiedzi Ministra Edukacji Narodowej. - W szczególności proszę o wyjaśnienie, czy wypowiedź Ministra Edukacji Narodowej wyraża stanowisko Rady Ministrów w przedmiocie ochrony wolności zgromadzeń w Rzeczypospolitej Polskiej - głosi pismo RPO.

Wolność zgromadzeń 

Rzecznik przypomniał też standardy wolności zgromadzeń - według prawa polskiego, europejskiego i międzynarodowego.

Zgodnie z art. 57 Konstytucji każdemu zapewnia się wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich, a ograniczenia tej wolności może określać ustawa. Podstawowym obowiązkiem władzy publicznej jest umożliwienie zgromadzenia i zabezpieczenie jego pokojowego przebiegu. Wolność pokojowego gromadzenia się odgrywa też szczególną rolę w urzeczywistnianiu praw grup mniejszościowych do pełnego i równoprawnego udziału w życiu politycznym i społecznym.

Stosownie do art. 32 Konstytucji wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne, a tym samym równe prawo do organizowania zgromadzeń i manifestowania swoich poglądów, nawet jeśli poglądy te mogą budzić kontrowersje lub opór w części społeczeństwa.

Wartości te są również chronione przez akty prawa międzynarodowego oraz orzecznictwo międzynarodowych organów ochrony praw człowieka. W art. 20 ust. 1 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, uchwalonej przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych 10 grudnia 1948 r.  zapewniono, że „każdy człowiek ma prawo do wolności pokojowego zgromadzania się”.

RPO przypomina, że należy respektować także Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych, otwarty do podpisu w Nowym Jorku 19 grudnia 1966 r. Jest on w Polsce źródłem prawa powszechnie obowiązującego. Zgodnie z art. 21 Paktu uznaje się prawo do spokojnego gromadzenia się. Na wykonywanie tego prawa nie mogą być nałożone ograniczenia inne niż ustalone zgodnie z ustawą i konieczne w demokratycznym społeczeństwie w interesie bezpieczeństwa państwowego lub publicznego, porządku publicznego bądź dla ochrony zdrowia lub moralności publicznej albo praw i wolności innych osób.

Sprawa kontrmanifestantów

Jak twierdzi dr Bodnar efektywne i rzeczywiste poszanowanie wolności zgromadzeń nie może się ograniczać wyłącznie do obowiązku władz publicznych powstrzymania się od ingerencji w organizację lub przebieg pokojowego zgromadzenia. Istnieją bowiem także pozytywne zobowiązania państwa do zagwarantowania bezpiecznego korzystania z tej wolności. Organy władzy mają obowiązek umożliwić przeprowadzenie pokojowego zgromadzenia również wtedy, kiedy jego uczestnicy będą prezentować idee odmienne od poglądów większości, a dodatkowo takie zgromadzenie będą się starali zakłócić lub udaremnić uczestnicy kontrmanifestacji.