Tło tej sprawy jest następujące: 4 grudnia 2019 r. Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej, w zakresie istotnym dla rozpoznania skargi kasacyjnej:

  1. zakazał pozwanej matce małoletniej podejmowania działań uniemożliwiających powodowemu ojcowi małoletniej utrzymywanie kontaktów z córką co najmniej w wymiarze i formie określonych ugodą z 17 września 2015 r. zawartą przed sądem opiekuńczym;
  2. zakazał matce dziecka rozgłaszania nieprawdziwych informacji o ojcu dziecka, w szczególności nazywania go „ćpunem”, „narkomanem”, „pedofilem” i „zboczeńcem”, oraz nakazał pozwanej przeproszenie powoda listem poleconym za te naruszenia jego czci;
  3. zasądził od matki dziecka na rzecz ojca dziecka 11 000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie prawa powoda do życia rodzinnego oraz jego czci;
  4. zakazał matce dziecka podejmowania działań uniemożliwiających powodowej małoletniej siostrze przyrodniej dziecka (reprezentowanej przez swoją matkę, partnerkę powodowego ojca) utrzymywanie kontaktów z siostrą.

 

Oddalenie apelacji matki

Sąd drugiej instancji wyrokiem zaskarżonym skargą kasacyjną oddalił apelację pozwanej matki dziecka w zakresie powyższych rozstrzygnięć z wyjątkiem zadośćuczynienia, które zmniejszył do kwoty 5000 zł.

Sąd Apelacyjny przyjął za własne ustalenia Sądu pierwszej instancji i ustalił dodatkowo, że postanowieniem z 3 grudnia 2020 r., wydanym w połączonych sprawach opiekuńczych dziecka  już po zawarciu ugody z 17 września 2015 r., Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej na nowo ustalił kontakty ojca z dzieckiem oraz zobowiązał rodziców dziecka do podjęcia warsztatów kompetencji rodzicielskich.

Sądy obydwu instancji uznały prawo do życia rodzinnego, a w szczególności do więzi z dzieckiem, za dobro osobiste w rozumieniu art. 23 k.c., podlegające ochronie na podstawie art. 24 k.c., a doznanie krzywdy na skutek naruszenia tego dobra za uprawniające do zadośćuczynienia na podstawie art. 448 par. 1 k.c. Sąd Apelacyjny uznał, że więź ojca z córką „w wyniku długiego okresu przerwy w kontaktach, zainicjowanej i przeprowadzonej przez pozwaną, uległa rozwiązaniu i obecnie sądowe orzeczenia zmierzają dopiero do jej stopniowej restytucji”. Sąd ten zmniejszył zadośćuczynienie zasądzone przez Sąd Okręgowy ze względu bierność ojca w egzekwowaniu, w trybie art. 598(15) i nast. k.p.c., ustalonych ugodą lub orzeczeniem sądu kontaktów z dzieckiem.

Pozwana matka dziecka zaskarżyła skargą kasacyjną wyrok Sądu drugiej instancji.

Dobro dziecka

Przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego o kontaktach z dzieckiem jako jedyne dobro chronione przez te przepisy wskazują dobro dziecka  Przyznanie samodzielnej legitymacji do wnoszenia o ustalenie kontaktów najbliższym krewnym i powinowatym oraz osobom, które wcześniej sprawowały pieczę nad dzieckiem (art. 113(6) k.r.o.) nie oznacza, że ustawodawca przyznał tym osobom prawa podmiotowe. Przy rozstrzyganiu o wnioskach o ustalenie kontaktów, niezależnie od osoby wnioskodawcy, jedynym kryterium pozostaje dobro dziecka.

Jak wskazało trzech sędziów SN, uznanie, że przepisy te nie wyłączają prawa do kontaktów z dzieckiem jako dobra osobistego członka rodziny dziecka, nie musi oznaczać ustalania kontaktów w różnych trybach. Możliwe jest rozwiązanie polegające na podnoszeniu na podstawie art. 23 k.c. prawa do kontaktów w postępowaniu opiekuńczym, a sąd opiekuńczy musiałby ważyć obydwa dobra: dobro dziecka i dobra osobiste członków jego rodziny.

Utrwalonym poglądem jest, że kontakty rodzinne co do zasady służą dobru dziecka. Kontakty rodzinne służą zarówno celom wychowawczym (socjalizacja), jak i przyszłości dziecka, gdyż członkowie rodziny mogą służyć wsparciem przy wchodzeniu w dorosłość i później przez całe życie. Problem pojawia się, gdy opiekun, najczęściej rodzic sprawujący pieczę nad dzieckiem, nie rozumie, co jest długoterminowo dobre dla dziecka, lub przedkłada własne, negatywne emocje wobec drugiego rodzica lub innego członka rodziny nad dobro dziecka.

Sygnatura akt II CSKP 2419/22