Andrzej K. (dane zmienione) został oskarżony o to, że przez ponad cztery lata - od 2017 r. do 2021 r. uporczywie nękał mieszkańców miejscowości R. Prokurator w akcie oskarżenia wymienił 18 osób poszkodowanych.

Oskarżony wszczynał bezpodstawne awantury, wyzywał słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, nachodził w pracy, na posesjach oraz w innych miejscach. Ponadto zdarzało mu się rzucać przedmiotami w tym kamieniami,  kierować groźby zniszczenia mienia, uszkodzenia ciała, pozbawienia życia. Przy czym kierowane groźby wzbudziły w zagrożonych uzasadnioną obawę ich spełnienia, a całokształt zaś wymienionych zachowań wzbudził uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, gdyż istotnie Andrzej K. naruszał prywatność pokrzywdzonych.

Stan niepoczytalności i umieszczenie w zakładzie

Wyrokiem z 18 maja 2023 r., Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej potwierdził, że Andrzej K. uporczywie nękał mieszkańców, grożąc im i ich rodzinom pozbawieniem życia, zgłaszając do pracodawców żądania zwolnienia z pracy, rzucając w ich kierunku przedmiotami.

Przy czym czynu tego dopuścił się mając całkowicie zniesioną zdolność rozpoznania znaczenia swojego czynu i pokierowania swoim postępowaniem, który to czyn wyczerpuje znamiona art. 190a par. 1 k.k. w zw. z art. 31 par. 1 k.k. i umorzył postępowanie karne przeciwko niemu.

A tytułem środka zabezpieczającego sąd zarządził umieszczenie Andrzeja K. w zakładzie psychiatrycznym.

Uchylenie wyroku sądu I instancji

Po rozpoznaniu apelacji wniesionych przez prokuratora i obrońcę oskarżonego, Sąd Okręgowy w Lublinie, 7 listopada 2023 r., uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu w Białej Podlaskiej do ponownego rozpoznania.

Skargę kasacyjną od tego wyroku wniósł prokurator, zaskarżając go w całości na niekorzyść Andrzeja K. Zarzucił mu niesłuszne uchylenie wyroku Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej i przekazanie sprawy temu sądowi do ponownego rozpoznania.  Sąd ten – w opinii prokuratora - błędnie uznał, że zachodzi konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości, podczas gdy w realiach sprawy podstawa taka nie zaistniała.

W konkluzji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Lublinie.

Problem poczytalności sprawcy

Sąd Najwyższy orzekł, że prokurator wnoszący skargę nie miał racji. Prokurator kwestionował stanowisko sądu odwoławczego przyjmującego konieczność przeprowadzenia przewodu sądowego w całości, lecz wywody te nie mogły znaleźć akceptacji Sądu Najwyższego.

Sąd odwoławczy stwierdził, że Sąd Rejonowy zignorował zachodzące między zeznaniami pokrzywdzonych różnice oraz nie wyjaśnił, czy zachowanie, jakie przez nich zostało opisane stanowiło uporczywe nękanie ze strony oskarżonego.

Ponadto, sąd odwoławczy dostrzegł, że w sprawie dopuszczono dwie opinie biegłych psychiatrów i psychologa, z których jedna stwierdzała, że:

  • oskarżony jest zdrowy (choć wymaga obserwacji co do pełnej diagnostyki)
  • druga stwierdzała chorobę psychiczną i zniesienie poczytalności, i w tym układzie za całkowicie dowolną została uznana decyzja Sądu I instancji o zignorowaniu pierwszej opinii, zwłaszcza w kontekście zastosowanego środka zabezpieczającego.

Te okoliczności w ocenie Sądu odwoławczego okazały się na tyle istotne, że jedynie ponowne przeprowadzenie przewodu sądowego pozwoli na usunięcie stwierdzonych uchybień. Ich sanowanie wiązałoby się bowiem z przeprowadzeniem de facto całego postępowania dowodowego (z przesłuchaniem 18 pokrzywdzonych). A także - przeprowadzeniem dowodu z konfrontacji biegłych.

Ponowne przeprowadzenie dowodów

Wskazane względy w ocenie Sądu Najwyższego rzeczywiście przemawiały za zapadłym rozstrzygnięciem sądu odwoławczego. Stwierdzone uchybienia były tak podstawowej natury, że dawały podstawę do wydania orzeczenia kasatoryjnego z przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania.

- Trzeba mieć na względzie, zaznaczył sędzia Dariusz Świecki, że konieczność ponownego przeprowadzenia postępowania dowodowego powinna zostać oceniona nie tylko w aspekcie ilościowym, czyli w odniesieniu do każdego dowodu, ale także w aspekcie jakościowym, z czego autor skargi nie wyciąga prawidłowych wniosków.

Wobec tego nietrafne są wywody skarżącego, że w tej sprawie nie zaistniała potrzeba przeprowadzenia na nowo przewodu sądowego. Z treści uzasadnienia wynika bowiem, że sąd odwoławczy wykazał w sposób jednoznaczny, iż konieczna jest - dla ustalenia, czy doszło do popełnienia czynu zabronionego i czy sprawca może odpowiadać za swoje zachowanie, a jeżeli nie, to jaki środek zabezpieczający powinien być orzeczony - ponowne przeprowadzenie przewodu w całości i dopiero po poprawnym przeprowadzeniu wszystkich dowodów, ich kompleksowa, spełniająca wymagania procesowe ocena – stwierdził sędzia Dariusz Świecki.

Postanowienie Izby Karnej SN z 28 marca 2024 r., sygn. akt II KS 7/24