Według autorów projektu zmiany mają uprościć wybory, według opozycji mogą służyć wzmocnieniu największych partii.

Jak poinformował w środę dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka, nowelizacją Kodeksu wyborczego dot. ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego posłowie zajmą się na następnym posiedzeniu Sejmu, w dniach 3-6 lipca.

O tym, że klub PiS złożył we wtorek wniosek o uzupełnienie porządku obrad środowego posiedzenia Sejmu o punkt dotyczący rozpatrzenia projektu noweli Kodeksu wyborczego zmieniającego ordynację wyborczą do Parlamentu Europejskiego, informowała m.in. wicemarszałek Sejmu Barbara Dolniak (Nowoczesna). Według jej informacji, wniosek klubu PiS miał być rozpatrzony w środę rano na posiedzeniu Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów. Jak się okazuje, odstąpiono na razie od tego zamiaru.

Projekt zawiera przepisy na mocy których określana ma być liczba europosłów wybieranych w poszczególnych okręgach oraz wprowadza zasadę, że w okręgu wyborczym wybiera się ich co najmniej trzech.

Ustalanie liczby posłów do PE wybieranych w poszczególnych okręgach wyborczych ma być dokonywane za każdym razem według jednolitej normy przedstawicielstwa, uzyskiwanej w wyniku podziału aktualnej liczby wyborców w kraju przez przyporządkowaną Polsce liczbę posłów do PE - w obecnej kadencji polskich eurodeputowanych jest 51. Następnie - odrębnie dla każdego okręgu – aktualna liczba jego wyborców podzielona ma zostać przez otrzymany uprzednio iloraz stanowiący jednolitą normę przedstawicielstwa i w ten sposób określana będzie liczba mandatów przypadających w danym okręgu wyborczym.