Skargę do Trybunału wniosły dwa szwajcarskie podmioty prawne prowadzące działalność w branży audiowizualnej. Pierwszym z nich był ogólnokrajowy, prywatny nadawca radiowy i telewizyjny, a drugim agencja reklamowa, w której pierwszy podmiot posiadał prawie 100 proc. udziałów.

W 2011 r. szwajcarskie stowarzyszenie zajmujące się prawami zwierząt zarezerwowało czas emisji reklamy społecznej w telewizji prowadzonej przez skarżącego nadawcę. Jednakże reklama okazała się "za ostra" (hasłem reklamowym było hasło "Czego nie zobaczysz w szwajcarskiej telewizji?" ) i pierwszy skarżący odmówił jej emisji, powołując się na przesłanki swojego interesu gospodarczego.

Sprawa trafiła do sądu, który orzekł na korzyść stowarzyszenia: odmowa emisji reklamy miała stanowić naruszenie prawa do wolności wyrażania opinii. Przed Trybunałem skarżący zarzucili, iż rozstrzygnięcie sądu szwajcarskiego - który de facto zobligował skarżącego do emisji reklamy, która w jego opinii naruszała dobre imię mediów - stanowiło naruszenie dziennikarskiego prawa do wolności wypowiedzi, chronionego w art. 10 Konwencji o prawach człowieka.

Trybunał nie zgodził się ze skarżącymi i nie potwierdził naruszenia art. 10 Konwencji.

 

Reklama społeczna w interesie publicznym

Trybunał odniósł się przede wszystkim do kwestii proporcjonalności ograniczenia wolności wyrażania opinii skarżących. Sporny przekaz reklamowy miał charakter społeczny (miał służyć podniesieniu wrażliwości społecznej na cierpienie zwierząt). Trybunał przypominał, iż wolność wypowiedzi stanowi jedną z podstawowych gwarancji demokratycznego społeczeństwa, zwłaszcza jeżeli służy przekazywaniu informacji w interesie publicznym, przy czym media audiowizualne - ze względu na swój zasięg i szeroki krąg odbiorców - pełnią szczególną rolę w tej mierze. Telewizja wywiera większe oddziaływanie na społeczeństwo niż prasa, ze względu na swoją oczywistą rolę głównego dostarczyciela przekazów informacyjno-rozrywkowych w dzisiejszym świecie.

Czytaj w LEX: Raport "Polscy prawnicy przed ETPC: 1994-2020" >

Media muszą tolerować i publikować krytykę mediów

Skarżący obawiali się, że przekaz "czego nie zobaczysz w szwajcarskiej telewizji?" będzie naruszał dobre imię nadawcy. Trybunał podtrzymał w tej mierze rozstrzygnięcie sądu szwajcarskiego, zgodnie z którym sama obawa tego rodzaju nie wystarcza, aby odmówić emisji reklamy, skoro wolność wypowiedzi chroni również wypowiedzi kontrowersyjne i krytykujące zarówno organy władzy, jak i podmioty prywatne.

Trybunał nadto stwierdził, iż wobec szczególnej roli telewizji oraz skarżącego nadawcy w życiu społecznym Szwajcarii, skarżący winien akceptować krytyczne opinie na swój własny temat i dawać im miejsce ujścia w programach telewizyjnych czy stacjach nadawczych będących jego własnością, nawet jeżeli przekazy takie mają charakter szokujący lub kontrowersyjny. Takie są wymogi demokracji i pluralizmu. Nadto dla przeciętnego odbiorcy oczywiste było, iż sporna reklama odzwierciedla opinię osoby trzeciej, i - jakkolwiek prowokacyjna - w ogóle nie jest związana z programem telewizyjnym emitowanym przez skarżącego nadawcę. Tym samym ograniczenie wolności wypowiedzi skarżących było uzasadnione i "niezbędne w społeczeństwie demokratycznym", a więc nie naruszyło art. 10 Konwencji.

Czytaj: MSZ rozpoczyna konkurs na sędziego do Strasburga>>
 

Reklama społeczna na wyjątkowych prawach

W prawie polskim zasady działania nadawców audiowizualnych zostały uregulowane w ustawie z 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji. Art. 16b ustawy zawiera zamknięty katalog przekazów handlowych, których publikacja jest zabroniona. Omawiany wyrok Trybunału stanowi cenną wskazówkę interpretacyjną w tej mierze. Nadawca audiowizualny winien interpretować ograniczenia ustawowe ściśle. Jeżeli chodzi o informacje przekazywane w interesie publicznym, nadawca nie może zasłaniać się ochroną swojego dobrego imienia, aby odmówić ich publikacji. Co więcej, Trybunał podkreśla rolę i odpowiedzialność mediów w demokratycznym społeczeństwie, które zyskują status zbliżony do osób publicznych lub organów władzy w kontekście art. 10 Konwencji. Ani polityk, ani media, ani osoby publiczne nie mogą obrażać się za krytykę.

Schweizerische Radio- und Fernsehgesellschaft and publisuisse SA przeciwko Szwajcarii - wyrok ETPC z dnia 22 grudnia 2020 r., skarga nr 41723/14