Skargę złożyła 23 lutego br. Kancelaria Radcy Prawnego Beata Strzyżowska w imieniu 555 osób, które poniosły szkodę w związku z nabyciem obligacji wyemitowanych przez spółkę GetBack S.A., a które to osoby udzieliły kancelarii pełnomocnictwa do reprezentowania w postępowaniu przed Komisją Europejską.

Polska naruszyła unijne prawo?

Jak informuje kancelaria, celem skargi jest skłonienie Komisji Europejskiej do wszczęcia postępowania przeciwnaruszeniowego w trybie art. 258 Traktatu o Unii Europejskiej, zmierzającego do ustalenia, że Polska dopuściła się naruszeń prawa unijnego i w związku z tym uchybiła zobowiązaniom, jakie na niej ciążą na mocy Traktatów oraz podjęcia działań mających na celu usunięcie naruszeń i ich skutków.

Czytaj także: Ruszył proces w sprawie afery GetBack>>

Konstrukcja skargi składa się na kilku części, z których pierwsza przedstawia historię działań konsorcjum złożonego z GetBacku, Idea Banku oraz Polskiego Domu Maklerskiego S.A., które dystrybuowało obligacje GetBack. Następnie skarga opisuje mechanizm dystrybucji obligacji GetBack oraz omawia naruszenia prawa unijnego, do jakich dochodziło w ramach dystrybucji. Nadto, koncentruje się ona również na nieprawidłowych reakcjach organów państwa, w szczególności Komisji Nadzoru Finansowego, które umożliwiły zaistnienie naruszeń o takiej skali, co ma na celu wykazanie, iż organy państwowe dopuściły się naruszenia prawa Unii Europejskiej zarówno doprowadzając do powstania afery GetBack, jak też nie podejmując odpowiednich działań już po jej powstaniu.

 


Działania nieadekwtene lub zaniechania

Wskazane w skardze naruszenia dotyczą przede wszystkim nieadekwatnych działań, a także zaniechań organów władzy publicznej, które nie zapewniły wystarczającej skuteczności przepisów prawa unijnego i doprowadziły do jego systemowych naruszeń w Polsce. Skarga zarzuca również organom państwowym niezgodne z prawem unijnym wprowadzenie mechanizmów i podejmowaniem działań, które uniemożliwiają konsumentom dochodzenie roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej naruszeniami prawa unijnego – w tym stwierdzonymi decyzjami właściwych organów władzy publicznej – od podmiotów, które naruszeń takich się tym dopuściły.

Skarga wskazuje na naruszenie szeregu dyrektyw implementowanych do polskiego porządku prawnego, w tym:

  • dyrektywy 2005/29/WE w zakresie przeciwdziałania nieuczciwym praktykom rynkowym,
  • dyrektywy 93/13/EWG dotyczących niedozwolonych postanowień umownych,  
  • dyrektywy 2014/65/UE w zakresie obrotu instrumentami finansowymi (tzw. MiFID II),
  • dyrektywy 2003/71/WE w sprawie prospektu emisyjnego publikowanego w związku z publiczną ofertą lub dopuszczeniem do obrotu papierów wartościowych
  • dyrektywy 2014/59/UE w związku z nieadekwatnym nadzorem nad rynkiem finansowym w zakresie prowadzenia działań naprawczych oraz restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji w odniesieniu do instytucji kredytowych i firm inwestycyjnych.

Skarga zarzuca również naruszenie rozporządzenia 2016/679 w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych i dyrektywy 2013/36/UE oraz rozporządzenia 575/2013 w sprawie wymogów ostrożnościowych dla instytucji kredytowych i firm inwestycyjnych.

Czytaj też: Dyrektywa 2005/29/WE o nieuczciwych praktykach handlowych a ochrona konsumenta usług bankowych >

Naruszenia zorganizowane, systemowe i masowe

Według kancelarii, złożenie skargi uzasadnione są faktem, iż oferowanie obligacji GetBack, zorganizowane i prowadzone przez Idea Bank, w wielu aspektach naruszało prawo unijne. Naruszenia miały charakter zorganizowany, systemowy i masowy. Do naruszeń tych, które miały miejsce na wielką skalę dopuściły się również instytucje państwowe. Nie sprawowały one bowiem odpowiedniego nadzoru nad funkcjonowaniem rynku finansowego i przestrzeganiem unijnych przepisów chroniących klientów usług finansowych. Nie zapewniły też skutecznej ochrony konsumentom przed stosowaniem nieuczciwych postanowień umownych i nieuczciwych praktyk rynkowych, co doprowadziło do powstania szkody w majątku tysięcy osób, które w wyniku błędnego przekonania wywołanego przez Idea Bank oraz braku świadomości o rzeczywistej sytuacji emitenta obligacji GetBack nabyły te obligacje.

Zablokowana możliwość indywidualnego dochodzenia roszczeń

W tym zakresie skarga ma również na celu stwierdzenie naruszenia decyzji Bankowego Funduszu Gwarancyjnego z 30 grudnia 2020 r., która zablokowała możliwość indywidualnego dochodzenia roszczeń z tytułu nabycia obligacji GetBack S.A. na drodze sądowej od Idea Bank S.A. Mocą tej decyzji w postępowaniu sądowym toczącym się przeciwko podmiotowi znajdującemu się w przymusowej restrukturyzacji nie może być prowadzone postępowanie zabezpieczające ani egzekucyjne, a ponadto na wniosek Bankowego Funduszu Gwarancyjnego postępowania z udziałem tego podmiotu są przez sądy obligatoryjnie zawieszane. - Wydanie zatem decyzji o przymusowej restrukturyzacji Idea Banku S.A. uniemożliwia poszkodowanym obligatariuszom uzyskanie korzystnego wyroku oraz jego wykonanie, a w konsekwencji odzyskanie utraconych środków. W skardze podkreślony został również fakt, że wydając decyzję o przymusowej restrukturyzacji Idea Banku S.A organy państwowe uczyniły to w taki sposób, by pozbawić poszkodowanych konsumentów zarówno możliwości otrzymania rekompensaty, jak i indywidualnego dochodzenia roszczeń, traktując ich gorzej niż innych wierzycieli należących do tej samej kategorii zaspokojenia zgodnie z prawem upadłościowym - komentuje kancelaria. I podkreśla, że samo stwierdzenie przez Komisję Europejską naruszenia prawa przy wydaniu decyzji o przymusowej restrukturyzacji Idea Bank S.A. otworzy poszkodowanym drogę do pozwania Skarbu Państwa, a tym samym dochodzenia odszkodowania w wysokości stanowiącej kwotę utraconych pieniędzy przez obligacje GetBack.

Według kancelarii reprezentującej poszkodowanych, oprócz stwierdzenia naruszenia prawa, skarga do Komisji może spowodować, że z inicjatywy Komisji Europejskiej zostanie wszczęty proces przeciwko Polsce przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Komisja Europejska jest bowiem organem sprawującym kontrolę nad państwami członkowskimi w kwestii przestrzegania prawa europejskiego.