Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej 22 września 2020 r., uznał Patrycję M. za winną tego, że w swoim mieszkaniu posiadała wbrew zapisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii substancje psychotropowe w postaci amfetaminy w ilości 0,70 grama netto.  Oznacza to, że popełniła przestępstwo określone w art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Przepis ten stanowi, że kto, wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech. W ust. 3 - w wypadku mniejszej wagi - sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Cztery miesiące ograniczenia wolności

Sąd Rejonowy wymierzył Patrycji M. karę czterech miesięcy ograniczenia wolności, nie określając jednakże sposobu wykonania tejże kary. Nadto sąd na poczet orzeczonej kary ograniczenia wolności zaliczył oskarżonej okres zatrzymania, orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa i zarządził zniszczenie dowodów rzeczowych.

Orzeczenie to nie zostało zaskarżone i uprawomocniło się 30 września 2020 r. Kasację w tej sprawie na niekorzyść skazanej w części dotyczącej orzeczenia o karze, wniósł Prokurator Generalny.

Wyrok jest niewykonalny

Skarżący zarzucił kwestionowanemu rozstrzygnięciu „rażące i mające istotny wpływ na treść wyroku naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 34 § 1a pkt 1 i 4 k.k. w zw. z art. 35 § 1 i 2 k.k.. Polegało ono na orzeczeniu wobec oskarżonej kary ograniczenia wolności bez wskazania sposobu, w jaki winna być ona wykonywana. A to czyni wydany wyrok niewykonalnym.

Autor kasacji wniósł o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie Sądowi Rejonowemu we Wrocławiu do ponownego rozpoznania.

Sąd Najwyższy w Izbie Karnej stwierdził, że kasacja jest zasadna. Doszło bowiem do rażącego naruszenia przepisów prawa materialnego, co umożliwiło uwzględnienie tego nadzwyczajnego środka zaskarżenia w całości na posiedzeniu bez udziału stron na podstawie art. 535 § 5 kpk.

Potrącenie lub praca na cele społeczne

Normy kodeksu karnego przewidują dwie postacie wykonywania kary ograniczenia wolności, które polegają albo na:

  • obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze od 20 do 40 godzin w stosunku miesięcznym (art. 34 § 1a pkt 1 k.k. w zw. z art. 35 § 1 k.k.) lub
  • na potrąceniu od 10 do 25 procent wynagrodzenia za pracę w stosunku miesięcznym na cel społeczny wskazany przez sąd (art. 34 § 1 a pkt 4 k.k. w zw. z art. 35 § 2 k.k.).

 

W zaskarżonym rozstrzygnięciu zawartym w wyroku nie określono w jaki sposób powinna zostać wykonana kara ograniczenia wolności, co pozostaje w oczywistej sprzeczności z przywołanymi wyżej przepisami. Tym samym stanowi rażącą obrazę prawa materialnego, mającą istotny wpływ na treść orzeczenia.

- Skarżący trafnie zarzucił zatem w treści wniesionego nadzwyczajnego środka zaskarżenia uchybienie w zakresie prawa materialnego, które nie może być sanowane w toku postępowania wykonawczego - podkreślił sędzia sprawozdawca Tomasz Artymiuk.

Sygnatura akt V KK 81/21, wyrok z 23 marca 2021 r.