Pierwsza Prezes SN prof. Małgorzata Manowska wystąpiła do Izby Cywilnej o wyjaśnienie zagadnienia, czy w świetle art. 31a ust. 4 ustawy - Prawo prasowe sprostowanie może być podpisane przez należycie umocowanego pełnomocnika osoby uprawnionej do żądania sprostowania materiału prasowego?

Na tle tego zagadnienia pojawiły się dwa różne nurty orzecznicze.

Podpis pełnomocnika nie wystarczy

Zgodnie z pierwszym stanowiskiem, sprostowania nie można skutecznie zrealizować przez pełnomocnika. Pogląd ten najpełniej wyrażono w wyroku Sądu Najwyższego z 16 lutego 2017 r., I CSK 106/16.

Czytaj w LEX: Zelek Mariusz, Glosa do wyroku SN z dnia 16 lutego 2017 r., I CSK 106/16  >

Nawiązując do podziału na oświadczenia woli i oświadczenia wiedzy, Sąd Najwyższy rozróżnił na gruncie art. 31a ust. 1 Prawa prasowego wniosek o sprostowanie od sprostowania sensu stricto. Zakłada to, że do wniosku o publikację sprostowania, jako oświadczenia woli osoby dokonującej czynności prawnej, zastosowanie znajdują przepisy prawa cywilnego. Dopuszczalne jest zatem złożenie wniosku przez pełnomocnika.

Z kolei sprostowanie stanowi wypowiedź konkretnego podmiotu co do faktu opublikowanego już na łamach prasy, która daje się scharakteryzować jako oświadczenie wiedzy. Nie można więc skutecznie zrealizować go przez pełnomocnika, skoro przedmiotem pełnomocnictwa może być tylko dokonanie przez pełnomocnika czynności prawnych, których niezbędnym elementem jest oświadczenie woli. Stanowisko to znalazło rozwinięcie w wyroku z 6 grudnia 2017 r., I CSK 119/17, w którym stwierdzono, że sprostowanie pod rygorem nieskuteczności musi zawierać podpis własnoręczny.

 

Monika Nowikowska, Zofia Zawadzka, Joanna Sieńczyło-Chlabicz

Sprawdź  

Zbliżone stanowisko Sąd Najwyższy zajął także w wyroku z 30 listopada 2018 r., I CSK 654/17, w którym założono, że sprostowanie sensu stricto jest skuteczne złożone w świetle art. 31a ust. 4 Prawa prasowego, o ile zostało podpisane przez osobę zainteresowaną.

W orzecznictwie sądów powszechnych pogląd ten został zaakceptowany w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 3 października 2019 r., I ACa 428/19.

I Prezes przypomina, że sprostowanie jest oświadczeniem podmiotu zainteresowanego kierowanym bezpośrednio do redaktora naczelnego danego dziennika lub czasopisma w reakcji na opublikowane w materiale prasowym nieprawdziwe lub nieścisłe wiadomości.

Sprostowanie umożliwia żądanie od redaktora naczelnego bezpłatnej publikacji rzeczowego i odnoszącego się do faktów oświadczenia przedstawiającego opis zdarzeń odmiennych od zawartego w publikacji prasowej. W tym ujęciu sprostowanie jest wypowiedzią o faktach, która nie pochodzi od podmiotu prasowego, lecz samego zainteresowanego , a więc powinno pozwalać na identyfikację osoby składającej to oświadczenie. Oświadczeniu przyznaje się w konsekwencji charakter oświadczenia wiedzy osoby, która składa sprostowanie.

Czytaj: SN: Odmowa sprostowania tylko w wyjątkowych przypadkach>>

Realizacja sprostowania następuje przez złożenie do redaktora naczelnego wniosku o sprostowanie, któremu przyznaje się z kolei charakter oświadczenia woli. Przedstawione uwagi znajdują odzwierciedlenie w treści art. 31a ust. 1 Prawa prasowego.

Przepis stanowi, że na wniosek zainteresowanej osoby fizycznej, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niebędącej osobą prawną, redaktor naczelny właściwego dziennika lub czasopisma jest obowiązany opublikować bezpłatnie rzeczowe i odnoszące się do faktów sprostowanie nieścisłej lub nieprawdziwej wiadomości zawartej w materiale prasowym.

Twierdzi się zatem, że wniosek o sprostowanie, jako oświadczenie woli skierowane do redaktora naczelnego, może być złożony nie tylko przez samego zainteresowanego, lecz także pełnomocnika, podczas gdy samo sprostowanie, jako oświadczenie wiedzy, musi być opatrzone własnoręcznym podpisem zainteresowanego. Pogląd ten wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z  16 lutego 2017 r. I CSK 106/164 , zwracając jednocześnie uwagę, że sprostowanie nosi zwykle cechy utworu w rozumieniu ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, a zatem wymaga podpisu autora. Stanowisko to – obiter dicta – zaakceptowano także w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 2017 r., I CSK 119/175 , oraz z dnia 25 maja 2018 r. I CSK 497/176.

 

 

Pełnomocnik może się podpisać

Zgodnie z drugim stanowiskiem, najpełniej wyrażonym w wyroku Sądu Najwyższego z 14 lutego 2019 r., IV CSK 8/18, podpisanie tekstu sprostowania przez należycie umocowanego przedstawiciela, w tym pełnomocnika, nie stoi na przeszkodzie uwzględnieniu zasadnego żądania opublikowania sprostowania. Akceptując rozróżnienie na wniosek o publikację sprostowania, jako oświadczenia woli, od samego sprostowania, jako oświadczenia wiedzy, Sąd Najwyższy uznał, że wymaganie osobistego, własnoręcznego podpisania takiego oświadczenia wiedzy przez osobę zainteresowaną nie służy ochronie żadnych wartości, a jedynie stwarza niepotrzebne bariery przy korzystaniu z instytucji sprostowania.

Czytaj w LEX: Bychawska-Siniarska Dominika, Rola Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w kształtowaniu standardów ochrony wolności słowa w Polsce >

Podkreślono ponadto, że wymaganie to będzie niejednokrotnie, jak w wypadku ułomnych osób prawnych nieposiadających organów, niewykonalne. W uzasadnieniu przywołanego wyroku podkreślono, że kwalifikacja sprostowania jako oświadczenia wiedzy nie rozstrzyga o skuteczności złożenia go przez pełnomocnika. De lege lata zgodnie art. 651 k.c., przepisy o oświadczeniach woli stosuje się odpowiednio do innych oświadczeń, a zwłaszcza oświadczeń wiedzy.

Dr Drozdowicz: Pełnomocnik podpisze sprostowanie - łatwiejsze dotarcie z własną prawdą

Możliwość taka – w ocenie składu orzekającego – istniała w sytuacjach granicznych także przed wejściem w życie nowelizacji. Zwrócono bowiem uwagę, że w orzecznictwie dopuszczono udzielenie innej osobie upoważnienia do dokonania czynności faktycznych, jak również wskazano na równoznaczność dokonania czynności faktycznej przez pełnomocnika z jej dokonaniem przez mocodawcę. Zdaniem składu orzekającego nie można zatem przyjąć, że złożenie oświadczenia wiedzy w postaci sprostowania prasowego wymaga osobistego działania osoby zainteresowanej.

Izba Cywilna SN w składzie 7 sędziów 8 grudnia br. zgodziła się z drugim stanowiskiem i podjęła uchwałę, zgodnie z którą sprostowanie materiału prasowego może być podpisane przez pełnomocnika osoby zainteresowanej jego opublikowaniem.

Sygnatura akt III CZP 83/20, uchwała z 8 grudnia 2021 r.