Rodzice dziecka rozwiedli się. Zgodnie z prawomocnym wyrokiem sądu okręgowego, władza rodzicielska przysługiwała zarówno ojcu, jak i matce. Natomiast miejsce zamieszkania dziecka zostało ustalone przy ojcu. Ponadto matka została zobowiązana do płacenia na rzecz córki alimentów w kwocie po 1000 zł miesięcznie. Dziecko jednak pozostawało na utrzymaniu matki i razem z nią mieszkało. Pobierała ona też 500 plus na córkę. Prezydent miasta uznał, że świadczenie wychowawcze było pobierane nienależnie. Łącznie chodziło o 2500 zł.

Czytaj też: II SA/Ol 1304/16, Opieka naprzemienna nad dziećmi a przyznanie świadczenia wychowawczego 500 plus. - Wyrok WSA w Olsztynie >

 

Kolegium oparło się na wyroku

Matka wniosła odwołanie, ale samorządowe kolegium odwoławcze utrzymało w mocy sporną decyzję. Organ podkreślił, że mając na uwadze prawomocny wyrok sądu okręgowego, nie zostały spełnione przesłanki do przyznania matce świadczenia wychowawczego. Natomiast fakt spożytkowania otrzymanych pieniędzy na potrzeby dziecka nie może zostać uwzględniony, ponieważ zgodnie z orzeczeniem sądu, dziecko powinno mieszkać z ojcem. Tym samym, pomimo że córka mieszkała z matką, która sprawowała nad nią faktyczną opiekę, to nie spełniała ona przesłanek do otrzymywania świadczenia na dziecko. W konsekwencji organ wydał decyzję stwierdzającą, że pieniądze zostały pobrane nienależnie. Nie zakończyło to sporu, ponieważ matka wniosła skargę.

Czytaj także: Jest ustawa - będzie 500 plus i inne świadczenia na dzieci uchodźców z Ukrainy >>>

Rozstrzygnięcie organu było wadliwe

Sprawą zajął się WSA, który wskazał, że zgodnie z art. 25 ust. 1 i ust. 2 pkt 6 ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci (dalej jako: ustawa), osoba, która pobrała nienależnie świadczenie wychowawcze, jest obowiązana do jego zwrotu. Za takie świadczenie należy uznać świadczenie wychowawcze, które zostało wypłacone mimo braku prawa do niego. Sąd uznał jednak, że kontrolowane rozstrzygnięcie organu jest wadliwe. Wydanie spornej decyzji nastąpiło w związku z uchyleniem decyzji przyznającej świadczenie. Niemniej nie zwalniało to organu z obowiązku dokonania oceny, czy pieniądze przyznane w ramach świadczenia wychowawczego zostały wykorzystane zgodnie z ich przeznaczeniem.

Czytaj też: Nienależne świadczenie, to nie to samo, co świadczenie nienależnie pobrane >

 


Trzeba sprawdzić, na co wydano pieniądze

Zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy, celem świadczenia wychowawczego jest częściowe pokrycie wydatków związanych z wychowywaniem dziecka, w tym z opieką nad nim i zaspokojeniem jego potrzeb życiowych. WSA podkreślił, że chociaż świadczenie przysługuje matce, ojcu lub opiekunowi (faktycznemu albo prawnemu), to w istocie służy dziecku. Tym samym okoliczność, na co zostały przeznaczone pieniądze ma istotny wpływ na ocenę, czy świadczenie było nienależne. Sąd wskazał, że cel świadczenia wychowawczego nie został wzięty pod uwagę przez organy. Tymczasem kwestię tę należało wyjaśnić. Postępowanie dowodowe w tym zakresie powinno polegać na zobowiązaniu do złożenia oświadczenia, czy środki ze świadczenia wychowawczego zostały spożytkowane w sposób zgodny z ustawą. Mając powyższe na uwadze, WSA uchylił zaskarżoną i poprzedzającą ją decyzję.

Wyrok WSA w Gliwicach z 3 marca 2022 r., sygn. akt II SA/Gl 1056/21