Sporządzany od 2006 roki indeks, który przedstawia stan demokracji w 167 państwach, obejmuje pięć kategorii: proces wyborczy i pluralizm, funkcjonowanie rządu, partycypację polityczną, kulturę polityczną oraz wolności obywatelskie.

Na ich podstawie państwa klasyfikowane są do jednego z czterech typów reżimów: „pełna demokracja”, „wadliwa demokracja”, „ustrój hybrydowy” lub „ustrój autorytarny”. W tym roku wyróżniono 21 pełnych demokracji, 53 wadliwe, 34 ustroje hybrydowe i 59 reżimów autorytarnych.

Na pierwszym miejscu w tegorocznym rankingu znalazła się podobnie jak w 2021 r. Norwegia, która wyprzedza Nową Zelandię, Finlandię, Szwecję, Islandię i Danię. Zestawienie krajów z pełną demokracją zamyka Kostaryka, a następna w kolejności – już jako demokracja wadliwa – jest Francja (22 pozycja).

Czytaj także: Raport: standardy demokracji w Polsce uległy pogorszeniu>>

Polska znalazła się na 51. pozycji (niżej o jedno miejsce niż 2020 r.), Węgry na 56., Słowacja na 45., a Czechy na 29.
W odniesieniu Polski indeks zwraca m.in. uwagę, że we wrześniu 2021 r. wprowadzono pierwszy po czasach komunistycznych stan wyjątkowy (w regionach przygranicznych), aby powstrzymać nielegalną migrację z Białorusi. I jak zwracają uwagę autorzy opracowania, ustanowiono samym strefę zamkniętą dla migrantów i ograniczono możliwość wstępu dla organizacji humanitarnych oraz mediów.

Więcej: Democracy Index 2021>>