- To modelowy przykład tzw. misselingu, czyli oferowania produktu nieodpowiedniego dla danego klienta - podkreśla Rzecznik. 

Pozew w imieniu klienta Idea Bank S.A. Rzecznik Finansowy złożył 21 sierpnia br. do Sądu Okręgowego w Warszawie. Zdaniem Rzecznika został on pokrzywdzony stosowaniem przez bank nieuczciwych praktyk rynkowych wprowadzających klienta w błąd oraz zakazanej praktyki missellingu w trakcie proponowania nabycia i oferowania obligacji korporacyjnych spółki GetBack S.A.  – Sprawa dotyczy jaskrawego naruszenia interesów osób starszych na rynku finansowym. Klient miał zgromadzone oszczędności na bezpiecznych lokatach a został skłoniony do ich zainwestowania w ryzykowny instrument finansowy – mówi dr hab. Mariusz Jerzy Golecki, Rzecznik Finansowy.

 

Ryzykowny produkt, nieodpowiedni dla klienta

Zdaniem Rzecznika klient został wprowadzony w błąd odnośnie osoby emitenta, charakteru obligacji, a przede wszystkim ryzyka związanego z tego typu produktem finansowym. Według zapewnień pracownika banku, obligacje te miały być bezpiecznym sposobem ulokowania oszczędności, z gwarantowanym zwrotem wpłaconego kapitału, jak w przypadku lokaty bankowej. Przed konsumentem zatajono istotne cechy oferowanego produktu. Ponadto, bank dopuścił się zabronionej praktyki missellingu, proponując nabycie ryzykownego produktu inwestycyjnego, który był nieodpowiedni dla osoby mającej w chwili zakupu obligacji 85 lat i nie będącej zainteresowaną ryzykownymi inwestycjami. Klient lokował zaoszczędzone środki na lokatach bankowych. Te pieniądze miały być wsparciem jego budżetu w czasie emerytury. – W mojej ocenie to przykład nadużycia zaufania klienta do banku. Szczególnie osoby starsze wciąż postrzegają banki jako instytucje zaufania publicznego – mówi Mariusz Golecki.

Jak poinformowało Biiro Rzecznika, podstawę prawną pozwu stanowią przepisy ustawy z 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (t.j. Dz. U. z 2017 r. poz. 2070, ze zm.). Rzecznik Finansowy wniósł o zasądzenie na rzecz klienta tytułem odszkodowania kwoty wpłaconej na nabycie obligacji GetBack S.A., której klient nie może obecnie odzyskać. Dodatkowo wniósł o zasądzenie 50 tys. zł tytułem zadośćuczynienia na cel społeczny związany z ochroną konsumentów. W tym wypadku na rzecz Federacji Konsumentów z siedzibą w Warszawie.

Czytaj także: UOKiK: Idea Bank ma oddać pieniądze ofiarom GetBack>>
 

Idea Bank:  To strategia nowych właścicieli GetBack

Do informacji o złożeniu pozwu odniosło się biuro prasowe Idea Banku. - Idea Bank nie komentuje indywidualnych procesów sądowych, ani decyzji instytucji państwowych w tym zakresie. Jednocześnie pragniemy ponownie podkreślić, że zależy nam na tym, aby wszystkie kwestie związane z funkcjonowaniem Spółki GetBack oraz dystrybucją związanych z nią instrumentów finansowych zostały dogłębnie przeanalizowane i wyjaśnione - czytamy w przesłanym redakcji oświadczeniu.

Autorzy oświadczenia stwierdzają jednocześnie, że GetBack był zdrową spółką jeszcze w marcu 2016 roku, gdy został sprzedany przez Idea Bank nowym właścicielom. Wtedy też strategia zrównoważonego rozwoju, która zakładała spokojny wzrost i zwiększanie udziału w rynku została porzucona. Dwa lata wystarczyły, aby nowa i agresywna strategia doprowadziła GetBack do upadku kosztem wszystkich posiadających obecnie status pokrzywdzonego w prowadzonych przez Prokuraturę działaniach, w tym Idea Banku.

Bank podkreśla, że od 2018 roku Bank szczegółowo wyjaśnia poszczególne transakcje sprzedażowe. - Zespół ds. reklamacji analizuje każdy z przypadków indywidualnie, a w sytuacjach bezspornych rozwiązuje sprawy polubownie. Do tej pory Idea Bank S.A. skierował zaproszenia do ugodowych mediacji do 158 osób. Do dziś wypłaciliśmy łącznie ok. 8,8 mln zł. Pozostajemy w stałym kontakcie z organami nadzoru i właściwymi służbami przekazując zgodnie z wezwaniami informacje, wyjaśnienia oraz przedstawiając swoje stanowisko w zakresie formułowanych pytań, merytorycznie odnosząc się do podnoszonych okoliczności faktycznych i wniosków - czytamy w oświadczeniu.