Deklarację taką rząd przekazał Rzecznikowi Praw Obywatelskich po jego interwencji w sprawie skarg obywateli, którzy mają problemy z porozumieniem się z wykonawcami tego programu. 

Niektóre adresy pomijane

Jak napisał w wystąpieniu do sekretarza stanu ds. cyfryzacji w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Janusza Cieszyńskiego zastępca RPO Stanisław Trociuk, zgłaszają oni problemy z podłączeniem gospodarstw domowych do sieci szerokopasmowego internetu. Skarżą się na przypadki pomijania gospodarstw zgłoszonych do podłączenia do sieci, mimo że sąsiednie posesje są podłączone. Zwracają też uwagę na niedostateczną komunikację z firmami świadczącymi te usługi. 

 

Andrzej Krasuski, Anna Wolska-Bagińska, Olga Zinkiewicz-Będźmirowska

Sprawdź  
POLECAMY

Tymczasem z  informacji Centrum Projektów Polska Cyfrowa wynika, że beneficjenci programu, czyli wykonawcy prywatni świadczący usługi podłączenia do szerokopasmowego internetu, mają prawo do swobodnego wyboru gospodarstw do realizacji inwestycji. Wystarczy by spełniły określone w dokumentacji konkursowej tzw. minimum pokryciowe. A obywatele nie mają możliwości domagania się objęcia inwestycją ich gospodarstw, mogą jedynie zgłosić zapotrzebowanie na usługę dostępu do internetu szerokopasmowego na stronie opracowanej przez Urząd Komunikacji Elektronicznej. Zgłoszenie takie nie jest jednak wiążące.

Z informacji dostępnych na stronie Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, dotyczącej programu „Polska Cyfrowa”, wynika, że obywatele mogą kontaktować się w tej sprawie bezpośrednio z operatorami. 

Czytaj: NIK: Polska jeszcze mało cyfrowa>>
 

Prywatne podmioty realizują zadanie publiczne

Tymczasem zastępca RPO Stanisław Trociuk zaznacza, że mimo wykonywania usług przez podmioty prywatne, są one realizowane przy wsparciu środków publicznych, co stanowi usługę o charakterze publicznym. W związku z tym powinny zostać wprowadzone reguły minimalne, zapewniające sprawiedliwy i równy dostęp do usługi.

Rzecznik prosił o wprowadzenie kryteriów ograniczających w pewnym stopniu dowolność w wyborze gospodarstw objętych inwestycją. RPO postulował też rozważenie możliwości uwzględnienia w wymogach projektowych lub w odpowiednich przepisach zobowiązania operatorów do uwzględniania wniosków obywateli lub przynajmniej udzielenia terminowej odpowiedzi.  

Czytaj też: Siecioholizm i fonoholizm - uzależnienie od Internetu i od komórki jako znak czasów >

Rząd zobowiąże do obejmowania wszystkich gospodarstw domowych

W odpowiedzi na to pismo minister Janusz Cieszyński stwierdził, że jest świadomy tego niezamierzonego (ani przez administrację rządową, ani przez beneficjentów) aspektu realizowanych projektów, które z drugiej strony zapewnią dostęp do internetu dla ponad 2,1 mln gospodarstw domowych, podczas gdy pierwotnie planowanym celem PO PC było objęcie zasięgiem sieci zaledwie 726 tys. gospodarstw. - Co więcej, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów wielokrotnie skutecznie interweniowała i będzie interweniować u beneficjentów w sprawie indywidualnych próśb o przyłączenie, zgłaszanych przez mieszkańców obszarów, na których realizowane są projekty – choć należy też stwierdzić, że skala takich zgłoszeń obecnie jest nieznaczna, pomimo istotnego zaawansowania realizacji projektów - napisał. 

Czytaj też: Umowy o dostarczanie treści cyfrowych i usług cyfrowych >

Minister w KPRM poinformował jednocześnie, że celem uniknięcia powtórzenia tego zjawiska, w interwencjach publicznych, które zorganizuje w ramach Krajowego Planu Odbudowy oraz programu Fundusze Europejskie na Rozwój Cyfrowy 2021-2027, na beneficjentów projektów zostanie nałożone zobowiązanie do wyczerpującego obejmowania zasięgiem sieci wszystkich gospodarstw domowych, znajdujących się na danym obszarze inwestycyjnym i zidentyfikowanych jako tzw. białe plamy. Dzięki takiemu zobowiązaniu żadne gospodarstwo domowe, znajdujące się w bezpośrednim zasięgu realizowanych inwestycji, nie zostanie już pozostawione bez dostępu do szybkiego internetu.