Wiele zagranicznych firm, które robią interesy w Polsce rejestruje się w naszym kraju dla celów VAT. Okazuje się jednak, że mają kłopoty z odzyskaniem należnej im różnicy podatku, bo mają konta bankowe tylko w swoim macierzystym kraju. Fiskus nie chce zwracać podatku na zagraniczne konta, bo polskie przepisy przewidują zwrot tylko na konto w polskim banku lub spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej (SKOK).|
Zgodnie z ustawą o VAT zwrot różnicy pomiędzy kwotą podatku naliczonego a kwotą podatku należnego następuje na rachunek bankowy podatnika. Dotyczy to podmiotów zarejestrowanych dla celów VAT, zarówno firm polskich, jak i zagranicznych.
I nie byłoby problemu, gdyby nie słowniczkowa definicja rachunku bankowego przewidziana w ustawie o VAT. Wynika z niej, że rachunkiem bankowym jest rachunek w banku lub SKOK-u, które mają siedzibę na terytorium Polski.
– Z literalnej wykładni tej regulacji wynika, że zarejestrowany w Polsce podatnik VAT mający siedzibę za granicą zmuszony jest posiadać rachunek w polskiej instytucji bankowej – mówi Łukasz Kupiec z KPMG.
I fiskus trzyma się tego literalnego brzmienia przepisu i nie chce zwracać nadwyżki VAT na konta zagraniczne.

Źródło: Gazeta Prawna