Podczas gdy za jednymi zamkniętymi drzwiami w Londynie sąd rozpatrywał w poniedziałek wniosek British Airways przeciwko związkowi zawodowemu Unite, za innymi toczyło się spotkanie w Komisji Rozjemczej ACAS, próbującej sprowadzić obie strony do stołu rokowań. Wieczorem sąd uznał racje dyrekcji firmy, że związek nie zakomunikował wszystkim członkom pełnej informacji o wynikach głosowania nad strajkiem i tym samym naruszył ustawę związkową. Według doniesień, kiedy tylko dyrektor linii, Willy Walsh dowiedział się o tym orzeczeniu, przerwał dalsze rozmowy. British Airways już raz, w grudniu, powstrzymały w ten sam sposób strajk, ale związkowcy powtórzyli głosowanie i w zastrajkowali w marcu. I tym razem mogą powtórzyć balotaż i zastrajkować latem.