Przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości Ryszard Kalisz zapowiedział, że następne posiedzenie w sprawie obywatelskiego projektu ustawy blokującego wejście w życie rozporządzenia o przekształceniu sądów rejonowych w oddziały zamiejscowe zostanie zwołane po orzeczeniu Trybunału.
Warto zaznaczyć, że data rozpatrzenia rozporządzenia ministra sprawiedliwości w tej sprawie nie została wyznaczona. I nie wiadomo, czy nastąpi w pierwszym kwartale 2013 roku.
- Zanim TK rozpozna wnioski, wejdzie w życie rozporządzenie ministra, więc kiedy prace nad ustawą zostaną wznowione nie da się już uniknąć bałaganu w wymiarze sprawiedliwości - ocenił obecny na posiedzeniu komisji prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" sędzia Maciej Strączyński. Również poseł PSL Stanisław Żelichowski ocenił, że decyzja komisji sprawiedliwości w przypadku uznania niekonstytucyjności aktualnych regulacji dotyczących tworzenia okręgów sądowych będzie miała dramatyczne skutki i pociągnie za sobą duże koszty. - Zrobiliśmy w tej sprawie co mogliśmy, Platforma Obywatelska policzyła się i jednym głosem problem skomplikowała - powiedział. Żelichowski dodał, że obecnie należy apelować do TK, aby jak najszybciej rozpoznał wnioski KRS i PSL.
Zdaniem wiceprzewodniczącego komisji sprawiedliwości posła Jerzego Kozdronia większym niebezpieczeństwem dla stabilności wymiaru sprawiedliwości byłoby jednak "forsowanie projektu ustawy na siłę". "Jeśli TK uzna przepisy za niekonstytucyjne, to dalsze prace nad projektem będą jak najbardziej wskazane, jeśli zaś według Trybunału przepisy okażą się zgodne z konstytucją, to posłowie zdecydują czy zaniechać dalszych prac, czy jednak kwestie okręgów sądowych uregulować ustawowo" - powiedział poseł Kozdroń.
Zanosi się na bałagan organizacyjny w sądach
Jeśli najpierw wejdzie w życie rozporzadzenie ministra o utworzeniu oddziałów zamiejscowych, a następnie uchyli je Trybunał Konstytucyjny, to powstanie bałagan - uważają przedstawiciele Iustitii.