Przychody zakładów przywięziennych muszą być wyższe i więcej osadzonych powinno pracować, dlatego  zrezygnowano z procedury zamówień publicznych przy zadaniach wykonywanych przez zakłady przywiezienne. 
Jakub Zabielski z Biura Legislacyjnego Senatu uważa, że brak systemowych rozwiązań, w tym preferencji wobec przywieziennych zakładów pracy, a także kryzys gospodarczy spowodowały znaczny spadek liczby skazanych, którzy mają zatrudnienie. Przychody
przywięziennych zakładów zmniejszyły sie z 783,7 mln zł w 2007 roku do 415,7 mln zł w 2011 r. Tendencja spadkowa, zarówno w odniesieniu do liczby zatrudnionych skazanych, jak i przychodów nadal się utrzymuje.
Nowelizacja ustawy o zamówieniach publicznych ma zmienić ten stan rzeczy. Sejm uchwalił ustawę 26 lipca 2013 r. Projekt ustawy został wniesiony do laski marszałkowskiej przez Senat. W trakcie prac nad projektem w Sejmie nadano dodawanemu do art. 4 nowelizowanej ustawy pkt 14 brzmienie zaproponowane w stanowisku rządowym.
A zatem doprecyzowano podmioty, które będą mogły skorzystać z wyłaczenia procedury zamówień publicznych.
Projekt zakłada, że oprócz zamówień udzielanych przez ministra sprawiedliwości wyłączone będą również z zamówienia jednostki organizacyjne podległe lub nadzorowane przez ministra. W następstwie zmian wyłączone będą jednostki organizacyjne służby więziennnej.
Zdaniem prof. dr hab. Ryszarda Szostaka z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie nowelizacja narusza zasadę powszechności zamówień publicznych uzasadnioną potrzebą zapewnienia przedsiębiorcom równego dostępu do zamówień  oraz dostatecznej efektywności wydatkowania środków publicznych. Łamie też zasadę ochrony konkurencji w wymiarze krajowym oraz europejskim, podniesioną do rangi zasad traktatowych. A przede wszystkim - zmiana ta jest sprzeczna z zasadą równego traktowania konkurencji i niedyskryminacji w sferze obrotów transgranicznych objętą wprost przepisami Traktatu o funkcjonowaniu UE.
Warunki dopuszczenia wyjątkowych zamówień udzielanych poza regułami wolnego rynku (tzw. zamówień in house) zostały już dawno wyznaczone i dokładnie wyjaśnione w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości UE. Przede wszystkim odnotować tu trzeba wyroki z 18 listopada 1999 r. (C-107/98, Teckal Srl/AGAC di Reggio Emilia, ECR 1999, I-08121 oraz z 11 maja 2006 r. (C-340/04, Carbotermo SpA/Comune die Busto Arsizio). Z wyroków tych wynika, że zamówienie wyjątkowo może być uznane za „wewnętrzne”, w stopniu uzasadniającym wyłączenie reżimu ustawowego, jeżeli zamawiający organ władzy publicznej sprawuje nad podległym wykonawcą kontrolę analogiczną do tej, jaką sprawuje nad własnym służbami. Tymczasem przedsiębiorstwo państwowe, funkcjonujące na podstawie przepisów ustawy z dn. 25 września 1981 r. o przedsiębiorstwach państwowych jest samodzielną, samorządną i samofinansującą się osobą prawną, nawet działając jako przedsiębiorstwo użyteczności publicznej nie spełnia powyższych kryteriów dla zamówień „in house”- dodaje prof. Szostak.