Stowarzyszenie Sędziów Polskich „lustitia” z głębokim uznaniem przyjmuje zaangażowanie przedstawicieli zawodów prawniczych, w tym sędziów, w prace komisji kodyfikacyjnych. Dzięki temu możliwe stało się opracowanie aktów prawnych, które będą uwzględniały doświadczenie sędziów z każdej gałęzi sądownictwa. Postawa taka zasługuje na uznanie i docenienie, a nie krytykę – twierdzą sędziowie „Iustitii”.

Brak zrozumienia roli sędziów

Ich zdaniem stanowisko Kolegium Naczelnego Sądu Administracyjnego z 24 lutego 2025 r. jest przykładem niezrozumienia obowiązków społecznych i państwowych sędziego. Sędziowie przypominają, że projekty ustaw ustrojowych sądownictwa administracyjnego w 1930 r. powstawały z udziałem sędziów sądów administracyjnych w Komisji Wniosków Ustawodawczych. Również sędziowie NSA tworzyli projekty ustaw reformujących sądownictwo administracyjne w latach 1998-2002, które przekazano następnie do Kancelarii Prezydenta.

- Wyczekiwaliśmy stanowisk Kolegium NSA w chwilach krytycznego zagrożenia niezawisłości sędziów i niezależności sądów, dlatego z tym większym zaskoczeniem przyjęliśmy wspomniane stanowisko Kolegium – uważają sędziowie stowarzyszenia.

Zakaz dla sędziów administracyjnych

Kolegium Naczelnego Sądu Administracyjnego 24 lutego 2025 r. podjęło uchwałę. Zajęło w niej stanowisko, zgodnie z którym sędziowie sądów administracyjnych nie powinni brać udziału w procesie tworzenia prawa – ani w powołanych w tym celu komisjach, ani jako autorzy opinii, niezależnie od otrzymywania z tego tytułu wynagrodzenia.

Również Ogólnopolskie Stowarzyszenie Sędziów Sądów Administracyjnych oceniło krytycznie pogląd Kolegium NSA. Stowarzyszenie przywołuje poglądy, że sędziowie są uprawnieni do uczestnictwa w debacie publicznej dotyczącej polityki sądowej, a wręcz – powinni konsultować projektowane zmiany i odgrywać aktywną rolę w przygotowywaniu aktów prawnych dotyczących statusu sędziego i funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości.

Zarząd Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Sędziów Sądów Administracyjnych zauważa, że sędziemu i zarazem obywatelowi przysługuje prawo wolności wypowiedzi (art. 54 ust. 1 Konstytucji RP, art. 10 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności) oraz prawo zrzeszania się (art. 58 ust. 1 Konstytucji RP, art. 11 powołanej Konwencji).

Niewątpliwie prawa te, z uwagi na treść art.178 ust. 3 Konstytucji RP, doznają pewnych ograniczeń w zakresie działalności publicznej nie dającej się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów.

Sędziowie przywołują w swym stanowisku orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. I tak np. w wyroku Żurek v. Polsce Trybunał stwierdził, że „ocenia sytuację skarżącego, który był nie tylko sędzią, lecz także członkiem rady sądownictwa i jej rzecznikiem prasowym. Trybunał zauważa jednak, że podobne podejście miałoby zastosowanie do każdego sędziego, który korzysta z wolności wyrażania opinii (…) w celu obrony rządów prawa, niezawisłości sędziowskiej lub innych podobnych wartości będących przedmiotem debaty nad kwestiami leżącymi w interesie ogólnym. Jeżeli sędzia wygłasza takie wypowiedzi nie tylko w swoim osobistym imieniu, lecz także w imieniu rady sądowniczej, stowarzyszenia sędziowskiego lub innego organu reprezentującego środowisko sędziowskie, ochrona przyznana temu sędziemu będzie wzmocniona”.

 

Nowość
Etyka w administracji publicznej
-10%
Nowość

Iwona Bogucka, Tomasz Pietrzykowski

Sprawdź  

Cena promocyjna: 44.1 zł

|

Cena regularna: 49 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 36.75 zł