Ojciec małoletniego syna domagał się zadośćuczynienia pieniężnego w wysokości 10 tys. zł (również na przyszłość) za naruszenie przez sądy jego dóbr osobistych, straty moralne oraz psychiczne. Wyjaśnił, że wskutek różnych decyzji sądów w toku postępowania o ustalenie kontaktów z dzieckiem, nie widział się z synem już kilkanaście miesięcy.

Sądy podejmują działania bez zbędnej zwłoki

Sąd Okręgowy nie uwzględnił powództwa. Powód nie przedstawił bowiem żadnych dowodów, które by wykazały, że w sprawie doszło do naruszenia jego dóbr osobistych. Również pozytywna okazała się ocena działań sądów, które podejmowały decyzje na różnych etapach postępowania. Faktem było, że w toczących się równolegle postępowaniach powód przejawiał bardzo dużą aktywność inicjując szereg postępowań incydentalnych żądając np. wyłączenia z rozpoznawania wszystkich sędziów sądu rejonowego i okręgowego oraz zaskarżając każde wydane przez sąd orzeczenie. W jednej ze spraw toczyło się już postępowanie o stwierdzenie przewlekłości, ale sąd oddalił wniosek powoda. Odnosząc się do żądania ochrony dóbr osobistych na przyszłość, sąd podkreślił, że w sprawie nie może być o tym mowy. Skoro powód nie wykazał, że działania sądów naruszyły jego dobra osobiste, to tym bardziej nie ma uzasadnionej obawy, że miałoby się to stać w przyszłości. 

Sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do zmiany wyroku

Podkreślił, że wprawdzie Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie sądów, jak też za niewydanie orzeczenia lub decyzji, pomimo ustawowego obowiązku, to jednak powód musi wykazać, że w ogóle do takiego naruszenia doszło. Domagając się zadośćuczynienia za krzywdę wywołaną rozłąką z synem, należało udowodnić, że czynności podejmowane przez sądy (czy też ich brak bądź opieszałość) w okresie objętym pozwem były bezprawne. Zdaniem sądu zrozumiałe jest oczekiwanie na szybkie załatwienie sprawy w sądzie, tym bardziej, gdy chodzi o sprawy rodzinne. Powód powinien jednak zdawać sobie sprawę, że podejmowane przez niego czynności procesowe mają wpływ na toczące się postępowania. Sama ocena działalności sądów w sprawie wypadła pozytywnie - podejmowane przez sądy czynności były zgodne z przepisami i nie były bezprawne tj. dotknięte wadliwością i to w stopniu znacznym.

Wyrok SA w Katowicach z dnia 14.09.2018 r. I ACa 181/18. 

Warto przeczytać: Dziecko przez błąd sądu dziedziczy długi - RPO kieruje do SN skargę nadzwyczajną