Stan faktyczny przedstawiał się następująco. Z pozwem do sądu rejonowego wystąpiła lekarka Dorota S. zatrudniona w Szpitalu Morskim im. PCK w Gdyni. Zażądała ona płatnego czasu wolnego i zadośćuczynienia od swego pracodawcy za 142 godziny pracy i 16 tys. złotych za naruszenie dóbr osobistych, a więc prawa do odpoczynku dobowego. Sąd rejonowy w wyroku z 25 września 2008 roku uwzględnił powództwo, jeśli idzie o udzielenie czasu wolnego i o zadośćuczynienie przyznając powódce 8 tys. złotych.
Sąd rejonowy stwierdził, że powódka była zatrudniona od kwietnia 2004 roku do sierpnia 2007 roku. Zaczynała prace, o godz. 7.45, a kończyła o 15.30. Następnie zaczynała dyżur, który kończył się o godz. 7 następnego dnia. Niekiedy po zakończeniu dyżuru powódka pracowała jeszcze do godz. 12-13. Oprócz tej pracy, Dorota S. była zatrudniona w przychodni na umowie zlecenia i w prywatnej rodzinnej firmie, gdzie czas jest nienormowany.
Sąd stwierdził, że pracodawca naruszył normy dyrektywy unijnej (art.3 i 5 dyrektywy 93/104 z 1991 roku i 2003/88 ) w kwestii czasu pracy. Sąd rejonowy wziął tez pod uwagę, że naruszenie przez pracodawcę prawa powódki do odpoczynku dobowego stanowiło naruszenie jej dóbr osobistych. A zatem prawo do odpoczynku jest samodzielnym dobrem osobistym, wynikającym z dyrektyw unijnych przepisów prawa krajowego. Uzasadnia to roszczenie powódki z art.448 kodeksu cywilnego. Przesłankami odpowiedzialności wynikającymi z tego przepisu są: bezprawne zachowanie, zawinienie ze strony pracodawcy ( nie zaś stopień winy), a także krzywda ze strony dochodzącej odszkodowania. Wyrok ten został zaskarżony.
Sąd okręgowy częściowo uwzględnił apelację strony pozwanej. Oddalił powództwo w sprawie zadośćuczynienia i apelację szpitala w kwestii udzielenia czasu wolnego. Sąd okręgowy uznał, że prawo do wypoczynku jest częścią składową dobra, jakim jest zdrowie. W przeciwieństwie do sądu rejonowego, sąd II instancji uznał, że stopień zawinienia pracodawcy jest przesłanką uzasadniającą przyznanie lub odmowę udzielenia zadośćuczynienia. Sąd założył, że w świetle obowiązującej ustawy o ZOZ-ach pracodawca mógł się czuć niepewny w przepisach prawnych ( sprzeczne wyroki SN i TK). A stopień jego winy jest znikomy.
Zdaniem sądu okręgowego powódka sama przyczyniła się do naruszenia dóbr osobistych, czyli utraty zdrowia, gdyż prowadziła aktywną działalność zarobkową. Od tego wyroku skargę kasacyjną wniósł szpital.
Sąd Najwyższy podzielił większość argumentów sądu rejonowego i oddalił kasację pracodawcy w zakresie zadośćuczynienia. SN nie stwierdził wyraźnie, że prawo do odpoczynku jest odrębnym dobrem osobistym wymienionym w art.23 kc. Jednak niezależnie, czy jest to prawo wtórne czy pierwotne, nie ma to zasadniczego wpływu na wypłatę zadośćuczynienia. Samo zagrożenie utraty zdrowia przez pracownika jest wystarczającą przesłanką, aby powództwo o zadośćuczynienie uwzględnić. Prawo do odpoczynku wynika z dyrektyw unijnych i art.132 i 133 kodeksu pracy.
SN od dawna zwracał uwagę na to, że przepis art.32 j) ustawy o ZOZ dotyczy prawa pracowników medycznych do odpoczynku pozostaje w kolizji z normami unijnymi. Od dawna też w orzecznictwie Sądu Najwyższego starano się zrekompensować pracownikowi fakt, że to prawo było naruszane. W świetle uchwały siedmiu sędziów SN z 13 marca 2008 roku i 3 czerwca 2008 roku zwrócono uwagę, że pracownikowi medycznemu z racji dyżurów nie przysługuje dodatkowe wynagrodzenie. Nie jest to, bowiem czas pracy. Nie można też tego równoważnego czasu kumulować, na co zwrócił uwagę, SN w wyroku 23 lipca 2009 r. Jeśli jednak pracodawca naruszył prawo pracownika do odpoczynku dobowego czy tygodniowego, to pracownik może dochodzić odszkodowania na zasadach ogólnych.
Ponadto SN potwierdził, że naruszenie prawa pracownika do odpoczynku jest naruszeniem jego dobra osobistego w postaci zdrowia. W związku z tym pracownikowi przysługuje ochrona wynikająca z tych naruszeń. Natomiast stwierdzenie Sądu Okręgowego, że powódka sama przyczyniła się do powstania naruszenia oraz, że wina szpitala była znikoma jest - zadaniem SN - tezą niesłuszną.
Sygnatura akt II PK 228/09