Wyrok jest nieprawomocny, ale w ocenie związkowców ma duże znaczenie. Sąd uznał, że skarga MOZ NSZZ “Solidarność” Pracowników Sądownictwa i Prokuratury zasługiwała na uwzględnienie, a obie decyzje organów naruszyły obowiązujące przepisy prawa. W uzasadnieniu wskazano, że "Prokurator Generalny i Prokurator Krajowy dopuścili się istotnego naruszenia zasad praworządności określonych zarówno w Kodeksie postępowania administracyjnego, jak i w konstytucji".

Podstawą odmową było to, że według prokuratury, chodziło o informacje przetworzoną, a związek nie wykazał szczególnego interesu publicznego do jej otrzymania.

Czytaj: 
W prokuraturach też batalia o wynagrodzenia - w Łodzi spór zbiorowy>>

Informacje o policyjnej interwencji dostępne czy nie - RPO pisze do komendanta>>

Informacje przetworzone, ale...

I sąd podzielił zdanie organów, że w realiach Prokuratury Krajowej ta informacja stanowi informację przetworzoną. W jego ocenie jednak Prokurator Generalny i Prokurator Krajowy nieprawidłowo uzasadnili, że organizacja związkowa nie wykazała szczególnie istotnego interesu publicznego (społecznego) w uzyskaniu przedmiotowej informacji.

Sąd wskazał obu organom, że związek jest na mocy ustawy wyposażony w realne uprawnienia, które pozwalają wykorzystać takie informacje w takim celu

- Zdaniem WSA organizacja związkowa – wbrew przekonaniom PG i PK – nie działa w imieniu wąskiej grupy zawodowej, lecz także w interesie publicznym o charakterze powszechnym. Jak czytamy – „organy obu instancji w ogóle pominęły rolę związków zawodowych w państwie. Tymczasem, warto podkreślić, że ochrona pracowników jest bardzo ważnym elementem funkcjonowania gospodarki rynkowej, ponieważ realizujące ją związki zawodowe, wyrównują przewagę pracodawców nad przedsiębiorcami, niwelując w ten sposób konflikty społeczne. Związek zawodowy nie jest zatem tylko, jak sugerują organy obu instancji, wąską organizacją reprezentującą wyłącznie swoich członków, ale spełnia ważne funkcje społeczne. Działalność związków zawodowych ma bowiem wpływ na wiele grup społecznych - wskazuje "Solidarność". 

Co więcej sąd wskazał, że przeprowadzona przez organy ocena była "całkowicie arbitralna i nie poddawała się jakiejkolwiek weryfikacji, ani przez stronę skarżącą, ani też przez skład orzekający sądu".