Sprawa dotyczyła indywidualnej interpretacji podatkowej wydanej w imieniu ministra finansów przez dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie. Minister nie zgodził się ze spółką, odmawiając uznania jej działań za świadczenie kompleksowe. Powołał się przy tym na okoliczności faktyczne podane przez spółkę we wniosku w rubryce przeznaczonej na opis stanu faktycznego oraz na część opisu stanu faktycznego z rubryki wniosku przeznaczonej na przedstawienie własnego stanowiska w sprawie. Pominął przy tym fragment okoliczności z tej drugiej rubryki.
Sąd uznał, że wydając interpretację, organ powinien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności podane we wniosku, bez względu na to, w której części zostały wpisane. Postępowanie w sprawie wydania interpretacji nie jest aż tak sformalizowane, żeby ograniczało się do zdarzeń przedstawionych jedynie w określonych miejscach formularza.
(Sygnatura akt III SA/Wa 2399/10)


Źródło: Rzeczpospolita