Jak mówił na posiedzeniu sejmowej Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii wiceminister cyfryzacji Krzysztof Silicki, główny cel przygotowywanej przez jego resort ustawy to implementacja w Polsce dyrektywy NIS (Dyrektywa Parlamentu i Rady UE w sprawie środków na rzecz wysokiego wspólnego poziomu bezpieczeństwa sieci i systemów informatycznych na terytorium Unii). Zaznaczył jednocześnie, że projekt ma szerszy kontekst, obejmuje m.in. sprawy związane z zarządzaniem kryzysowym czy cyberobroną.

Dyrektor departamentu cyberbezpieczeństwa w MC Piotr Januszewicz przypomniał, że wiosną rząd przyjął uchwałę o stworzeniu krajowych ram cyberbezpieczeństwa, która jest dokumentem rangi strategicznej, a na podstawie ram stworzone zostały zarówno projekt ustawy jak i plan wdrażania bezpieczeństwa. Głównym celem tych wszystkich działań jest zapewnienie bezpieczeństwa sektorowi publicznemu i obywatelom w zakresie świadczenia usług podstawowych i cyfrowych.

Projekt ustawy jest po uzgodnieniach międzyresortowych, a Ministerstwo Cyfryzacji analizuje zgłoszone uwagi - dodał Januszewicz. Z przedstawionego przez niego harmonogramu wynika, że w październiku-listopadzie br. planowane są konsultacje publiczne, w styczniu 2018 r. projekt powinien trafić na stały komitet Rady Ministrów, a sam rząd powinien przyjąć go w lutym. Docelowo ustawa miałaby wejść w życie w kwietniu 2018 r.

Członkowie komisji dopytywali się o budżety przedsięwzięć związanych z cyberbezpieczeństwem, zauważając m.in. że projekt ustawy na razie nie wskazuje źródeł finansowania. Silicki poinformował, że temat był już poruszany przez rząd i z tego co wie, decyzja jest taka, że oddzielnego budżetu dla MC na cyberbezpieczeństwo "raczej nie będzie". Przedstawiciele MC poinformowali również, że minister Anna Streżyńska nie jest usatysfakcjonowana budżetem resortu w tym zakresie i wystąpiła o wydzielenie z przyszłorocznej rezerwy budżetowej ok. 60-70 mln zł.

Przedstawiciele MC zauważyli jednocześnie, że są inne źródła finansowania, np. programy cyberbezpieczeństwa uruchamiane w NCBR. Podkreślili, że niektóre z nich - np. narodowa platforma cyberbezpieczeństwa do gromadzenia i wymiany informacji o zagrożeniach - na pewno mają zapewnione finansowanie. Wskazali też, że są również programy unijne i należy z nich korzystać.

Wiceminister Silicki dodał, że można liczyć na ewentualne porozumienie z Ministerstwem Obrony Narodowej i wykrojenie "pewnie niewielkiego budżetu" ze środków resortu obrony na cyberobronę. Posłowie pytali szefa inspektoratu systemów informacyjnych w MON Pawła Dziubę o to, czy rzeczywiście resort obrony dysponuje 2 mld zł na ten cel. Dziuba zastrzegł, że teraz precyzyjnie nie może odpowiedzieć i odpowie potem na piśmie, ale zapewnił, że pieniądze na ten cel w MON są.(PAP)

autor: Wojciech Krzyczkowski