Wojciech Rafał Wiewiórowski jest GIODO od 2010 roku, gdy na tę funkcję powołał go Sejm za zgodą Senatu. Kadencja Wiewiórowskiego kończy się 3 sierpnia i do tego czasu posłowie powinni wybrać nowego GIODO. Jak ustaliła „Rzeczpospolita", najprawdopodobniej znów zostanie nim Wiewiórowski. – Postanowiliśmy zgłosić go ponownie, bo dobrze oceniamy jego osiągnięcia – tłumaczy sekretarz Klubu PO Paweł Olszewski.
PiS nie wystawiło swojego kandydata, bo – jak tłumaczy szef klubu Mariusz Błaszczak – „nie ma w Sejmie miejsca na debatę na ten temat". – Pan Wiewiórowski jest nieaktywny i niewiele słychać o jego działaniach – dodaje poseł.
Działalność GIODO pozytywnie oceniają jednak organizacje pozarządowe zajmująće się ochroną prywatności.

Źródło: Rzeczpospolita