Według danych na wtorek 3 lipca br. 27 z 73 sędziów Sądu Najwyższego ukończyło 65. rok życia. Spośród nich oświadczenia o woli pozostania na stanowisku z powołaniem się na nową ustawę o Sądzie Najwyższym złożyło dziewięciu sędziów. Natomiast w siedmiu kolejnych oświadczeniach sędziowie powołali się bezpośrednio na Konstytucję RP i nie dołączyli zaświadczeń o stanie zdrowia.
Z kolei 11 sędziów nie złożyło takich oświadczeń. Nie złożyła go m.in. I prezes SN Małgorzata Gersdorf, która już ukończyła 65. rok życia.

Orzekają sędziowie po 65. roku życia
Wokanda Sądu Najwyższego na lipiec przewiduje pracę trzech izb: Izby Cywilnej, Izby Karnej i Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. W składach orzekających nie ma sędziów, którzy powołali się na Konstytucję RP, ale są ci, którzy złożyli oświadczenia prezydentowi w trybie ustawy o Sądzie Najwyższym - informuje dr Agata Raczkowska z biura prasowego SN. Należą do nich: Marian Kocon, Anna Owczarek, Wojciech Katner, Anna Kozłowska - wszyscy z Izby Cywilnej.

Kto jest sędzią czynnym?
Prezydent uznaje, że ktoś, kto nie jest sędzią w stanie czynnym nie może pełnić funkcji I prezesa Sądu Najwyższego. W związku z tym nie ma I prezesa SN - powiedział zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha po wtorkowym spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezes Małgorzatą Gersdorf.
Wolą prezydenta było, żeby najstarszy stażem sędzia, prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN Józef Iwulski był osobą, która od środy będzie wykonywała funkcje związane z zastępowaniem i wykonywaniem obowiązków I prezesa SN.
Wcześniej prof. Gersdorf wydała zarządzenie o wyznaczeniu jako kierującego pracą SN prezesa Iwulskiego "do zastępowania I prezes SN na czas swojej nieobecności".
Sędzia Józef Iwulski skończył 65 lat, ale został uznany przez prezydenta za czynnego sędziego. Jak stwierdził sędzia Michał Laskowski, rzecznik prasowy SN, oświadczenie sędziego Józefa Iwulskiego o woli dalszego orzekania w Sądzie Najwyższym nie spełnia wymogów określonych w ustawie o Sądzie Najwyższym. Choćby dlatego, że nie dołączył do tego oświadczenia zaświadczenia lekarskiego, czego wymaga obowiązująca ustawa o SN. Sędzia Iwulski, powołał się na Konstytucję i stwierdził, że powinien orzekać do ukończenia 70. roku życia - powiedział rzecznik SN.

Sędziowie "w zawieszeniu"
Według ustawy o Sądzie Najwyższym z grudnia 2017 r., która weszła w życie 3 kwietnia, w dniu następującym po upływie trzech miesięcy od tego terminu w stan spoczynku przechodzą z mocy prawa sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. W związku z tym sędziowie ci od 4 lipca, według ustawy, przestają pełnić swe funkcje. Jak twierdzi minister Mucha mogą oni dalej orzekać, jeśli w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN.
O ile dość prosta jest sytuacja sędziów, którzy złożyli oświadczenia z powołaniem się na nową ustawę o SN - ich sprawy są w toku, czekają na opinie KRS i decyzje prezydenta - to problem jest z tymi, którzy w swoich oświadczeniach powołali się na Kosntytucję.
Jeśli poważnie potraktować stanowisko prezydenta, że tylko ustawa o SN określa status sędziów, to ich oświadczenia powinien on uznać za nieistniejące, a więc traktować ich od dziś jako sędziów w stanie spoczynku. Jednak sprawę komplikuje sprawa sędziego Józefa Iwulskiego, który ma 66 lat i złożył oświadczenie z powołaniem się na Konstytucję, a mimo to prezydent uznał go za sędziego czynnego i potwierdził jego prawo do pełnienia obowiązków I prezesa Sądu Najwyższego.

Jeśli zgodnie z oświadczeniem prezydenta Andrzeja Dudy Józef Iwulski jest czynnym sędzią, to powinien on także orzekać. A zatem jego nazwisko powinno pojawić się wkrótce na wokanadach SN. Takie potraktowanie sedziego Iwulskiego powinno mieć też skutek dla pozostałych sędziów SN, którzy złożyli oświadczenia o woli dalszego orzekania z powołaniem się na Konstytucję. Powinno dotyczyć np. sędziego Stanisława Zabłockiego, prezese kierującego Izbą Karną SN, który złożył takie samo oświadczenie jak sędzia Iwulski.