Komentarz wiceministra to reakcja na artykuł pt. „Resort w sprawie izolowania przestępców działa wybiórczo”, w którym stwierdzono, że „resort skrzętnie ukrywa” istotne informacje dotyczące wadliwości proponowanych zapisów ustawy o systemie terapeutycznym w odniesieniu do osób szczególnie niebezpiecznych.
Wiceminister stwierdza przede wszystkim, że nie jest prawdą, że proponowane przez rząd rozwiązania powielają niemieckie przepisy prawne, które zostały uznane przez Federalny Trybunał Konstytucyjny w 2011 za sprzeczne z Ustawą Zasadniczą RFN. I podkreśla, że orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka dopuszcza pozbawienie wolności osoby przejawiającej zaburzenia osobowości, które rodzą konkretne niebezpieczeństwo dla innych osób. Kwestionuje jednakże możliwość stosowania dalszej izolacji po odbyciu kary wobec sprawców stwarzających wysokie ryzyko ponownego popełnienia brutalnego przestępstwa jeżeli:
1.    nie wykazano, że osoba ta nie jest w pełni poczytalna ze względu na występujące zaburzenia osobowości (np. preferencji seksualnych),
2.    skierowania do zakładu zamkniętego dokonuje organ właściwy w sprawach karnych, zaś warunki izolacji przypominają sposób wykonania kary pozbawienia wolności,
3.    brak jest specjalistycznego postępowania terapeutycznego, jakim objęci byliby wyłącznie sprawcy, w stosunku do których orzeczono izolację po odbyciu kary pozbawienia wolności, a które służyłoby wykluczeniu grożącego z ich strony niebezpieczeństwa dalszych naruszeń porządku prawnego, mogącego odróżnić ten środek od kary pozbawienia wolności.
W odniesieniu do regulacji niemieckiej dr Królikowski podkreśla, że pierwsza kontrola Federalnego Trybunału Konstytucyjnego RFN dotyczyła przepisów StgB, które pozwalały na orzeczenie dłuższej izolacji sprawcy po odbyciu kary, niż dopuszczalna w momencie skazywania. Uznano wówczas, że wprowadzenie przepisu umożliwiającego taką zmianę narusza zakaz retroaktywności i zasadę ne bis in idem. Podobnie Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku z 17 grudnia 2009 roku w sprawie M. przeciwko Niemcom uznał przepisy te za niezgodne z Konwencją. Po tych orzeczeniach uchwalono 22 grudnia 2010 roku ustawę o stosowaniu terapii i umieszczaniu w zakładach terapeutycznych cierpiących na zaburzenia psychiczne sprawców czynów popełnionych z użyciem przemocy (tzw. Therapieunterbringungsgesetz). Umożliwiła ona umieszczanie określonej grupy sprawców w odpowiednich zakładach zamkniętych, jeżeli kompleksowa ocena ich osobowości oraz dotychczasowego życia wskazuje na wysokie prawdopodobieństwo, że będą oni poważnie naruszać takie dobra, jak życie, nietykalność cielesną, wolność osobistą lub wolność seksualną innych osób. FTK nie orzekał jak dotąd w sprawie zgodności przepisów tej ustawy z normami konstytucyjnymi. W wyroku z 4 maja 2011 roku ponownie bowiem orzekał w sprawie przepisów karnych. Sprawa ta skłoniła Trybunał do sformułowania warunków, przy spełnieniu których możliwe jest stosowanie izolacji wobec sprawców szczególnie niebezpiecznych:
1.    sposób stosowania musi jednoznacznie odróżniać się do trybu orzekania i wykonania kary pozbawienia wolności,
2.    zachowanie danej osoby musi uzasadniać przekonanie, że stwarza ona poważne niebezpieczeństwo popełnienia ciężkich przestępstw z użyciem przemocy lub przestępstw o charakterze seksualnym,
3.    spełnienie warunków określonych w art. 5 ust. 1 zd. 2 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
- Konwencja tymczasem dopuszcza – twierdzi wiceminister Królikowski - możliwość legalnego pozbawienia wolności osoby „chorej umysłowo” (art. 5 ust. 1 lit. e). Już w orzeczeniu Winterwerp przeciwko Niderlandom z 24 października 1979 r. - Trybunał uznał, że stały postęp w zakresie nauk medycznych i zmieniające się kryteria ocen powodują brak możliwości jednoznacznego zdefiniowania tego pojęcia traktatowego. Ustalił jednak, że osobą chorą psychicznie w rozumieniu tego przepisu jest także osoba, która nie jest dotknięta taką chorobą, ale jedynie przejawiająca zaburzenia osobowości (zob. również wyrok ETPCz z 28 października 2003 roku w sprawie Rakevich przeciwko Rosji). W tym zakresie Trybunał uznał, że wobec osoby, o której mowa w art. 5 ust. 1 lit. e konieczne jest potwierdzenie zaburzenia przez kompetentnego biegłego, stwierdzone zaburzenie musi być istotne i podlegać stałe kontroli. W wyroku ETPCz z 19 stycznia 2012 roku w sprawie Kronfeldner przeciwko Niemcom Trybunał uznał, że regulacja krajowa powinna być w miarę elastyczna i umożliwiać państwu stosowanie izolacji wobec sprawców zaburzonych na podstawie oceny konkretnego przypadku. Zdaniem Trybunału nie można nadmiernie związać państwa kryteriami, bowiem uniemożliwi to osiągnięcie celu tego środka. W tej samej sprawie Trybunał zbadał regulację niemiecką z 2010 roku i nie ocenił jej krytycznie – czytamy w komentarzu.
Michał Królikowski stwierdza w nim także, że minister sprawiedliwości, przygotowując projekt ustawy o postępowaniu terapeutycznym ze sprawcami szczególnie niebezpiecznymi wziął pod uwagę powyżej wskazane orzeczenia. Zaproponowana konstrukcja, która umożliwia orzeczenie środka zabezpieczającego wobec pewnej kategorii osób zakłada:
1.    badanie stopnia niebezpieczeństwa tylko u sprawców odbywających karę pozbawienia wolności w związku z przestępstwem popełnionym z użyciem przemocy;
2.    orzekanie przez sąd właściwy w sprawach cywilnych (sąd okręgowy w składzie 3 sędziów zawodowych), po uzyskaniu co najmniej dwóch opinii biegłych;
3.    możliwość izolacji tylko tych, których konkretnie stwierdzone niebezpieczeństwo rodzi bardzo wysokie ryzyko popełnienia przestępstw z użyciem przemocy przeciwko życiu, zdrowiu, wolności (seksualnej);
4.    umieszczenie w specjalnie stworzonym Krajowym Ośrodku Terapii Zaburzeń Psychicznych, gdzie będzie stosowany kompleksowy program terapeutyczno-leczniczy;
5.    sądowa kontrola co 6 miesięcy zasadności dalszej izolacji;
6.    obowiązek zwolnienia w przypadku zmniejszenia stopnia niebezpieczeństwa u sprawcy.
Wiceminister sprawiedliwości twierdzi, przywoływana w komentowanej w publikacji prasowej opinia Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Więcej>>> została wzięta pod uwagę w trybie konsultacji społecznych. Projekt przyjęty przez Komitet Stały Rady Ministrów w porównaniu do wersji projektu ocenianej przez HFPC wprowadza obowiązek określenia planu terapii wobec konkretnej osoby, jak również zmniejsza liczbę i intensywność środków przymusu, jakie mogą być stosowanie w ośrodku.
- Minister sprawiedliwości zdaje sobie sprawę zarówno ze społecznej potrzeby przyjęcia projektowanej ustawy, jak również z kontrowersji wokół jej zapisów. Wszystkie działania legislacyjne podejmowane przez resort służą zwiększeniu stopnia zgodności projektu z wzorcami konstytucyjnymi i standardami europejskimi. Uważam, że brak precyzji w formułowanych zastrzeżeniach wobec projektowanej ustawy w nieodpowiedzialny sposób prowokuje niepożądane reakcje społeczne – konkluduje dr hab. Michał Królikowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości.