Ustawa wprowadza zasadę, że termin zapłaty w transakcjach handlowych nie powinien przekraczać 60 dni kalendarzowych. Ustalenie dłuższego terminu możliwe ma być tylko wtedy, gdy nie będzie się to sprzeciwiało właściwości i społeczno-gospodarczemu celowi umowy lub zasadom współżycia społecznego oraz będzie uzasadnione (ze względu na właściwość towaru lub usługi). Gdy przesłanki te nie zajdą, ustalenie terminu dłuższego niż 60 dni zostanie potraktowane jako opóźnienie w zapłacie.

Szczególne przepisy uregulują stosunki pomiędzy przedsiębiorcami a podmiotami publicznymi. Zasadą będzie, że w takich przypadkach - jeżeli organ publiczny występuje w charakterze dłużnika - termin zapłaty nie będzie przekraczał 30 dni od dnia otrzymania faktury lub rachunku. Wydłużony będzie mógł być jedynie, gdy będzie to uzasadnione szczególnym charakterem danej umowy.

Senatorowie podnieśli, że ustawa nieprecyzyjnie określa kwestię dnia wymagalności w przypadku wysłania wezwania do zapłaty drogą elektroniczną. Zaproponowali, by dniem wymagalności był również dzień wskazany w tego rodzaju wezwaniu. Za nieprecyzyjne Senat uznał przepisy dotyczące przedłużenia terminu zapłaty. Wątpliwości senatorów wzbudziło użycie w przepisie spójnika "lub", sugerującego, że możliwe będzie przedłużenie terminu w przypadku, gdy będzie to sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a zgodne ze społeczno-gospodarczym celem umowy.