W dzisiejszych czasach – epoce globalizacji – radykalnie rośnie liczba międzynarodowych transakcji handlowych. W dziedzinie sądownictwa polubownego przekłada się to na coraz większą popularność międzynarodowego arbitrażu handlowego jako metody rozstrzygania sporów między przedsiębiorcami. Gdy w grę wchodzą miliardy euro czy dolarów (a przecież nierzadko takich kwot dotyczą projekty międzynarodowe), szybkie i fachowe rozstrzygnięcie sporu ma konkretny wymiar ekonomiczny. Liczy się również inny fakt: orzeczenia zagranicznych sądów arbitrażowych są wykonywane nawet w tych krajach, które nie uznają orzeczeń sądowych określonego państwa. Wynika to z umów międzynarodowych, a szczególnie z: Konwencji nowojorskiej o uznawaniu i wykonywaniu zagranicznych orzeczeń arbitrażowych z 1958 r. i Konwencji europejskiej o międzynarodowym arbitrażu handlowym z 1961 r.
Kwestię wykonalności orzeczeń zagranicznych sądów polubownych na gruncie polskiego prawa reguluje art. 1212 § 2 kodeksu postępowania cywilnego. Zgodnie z nim, wyrok sądu polubownego lub ugoda przed nim zawarta niezależnie od tego, w jakim państwie zostały wydane, podlegają uznaniu albo stwierdzeniu wykonalności na zasadach określonych w kpc. Pierwszeństwo przed tą regulacją ma Konwencja nowojorska, jako ratyfikowana umowa międzynarodowa (w świetle art. 91 Konstytucji).
Kiedy zachodzi możliwość odmowy stwierdzenia wykonalności (uznania) orzeczenia zagranicznego sądu polubownego? Przesłanki obligatoryjne określa kpc oraz Konwencja
nowojorska. Chodzi o sytuacje, kiedy:
- zgodnie z przepisami ustawy spór nie może być poddany pod rozstrzygnięcie sądu polubownego,
- uznanie lub wykonanie wyroku sądu polubownego lub ugody przed nim zawartej byłoby sprzeczne z podstawowymi zasadami porządku prawnego RP (klauzula porządku publicznego).
Szerszy jest katalog sytuacji, gdy odmowa może być orzeczona na wniosek strony. W świetle kpc może mieć to miejsce wtedy, gdy:
- nie było zapisu na sąd polubowny, zapis ten jest nieważny, bezskuteczny albo utracił moc wg prawa dla niego właściwego,
- strona nie była należycie zawiadomiona o wyznaczeniu arbitra, o postępowaniu przed sądem polubownym lub w inny sposób była pozbawiona możliwości obrony swoich praw przed sądem polubownym,
- wyrok sądu polubownego dotyczy sporu nieobjętego zapisem na sąd polubowny lub wykracza poza zakres takiego zapisu,
- skład sądu polubownego lub postępowanie przed tym sądem nie były zgodne z umową stron lub - w braku w tym przedmiocie umowy - nie były zgodne z prawem państwa, w którym przeprowadzono postępowanie przed sądem polubownym,
- wyrok sądu polubownego nie stał się jeszcze dla stron wiążący lub został uchylony albo jego wykonanie zostało wstrzymane przez sąd państwa, w którym lub według prawa którego wyrok ten został wydany.
W świetle Konwencji nowojorskiej strona może wnioskować o odmowę stwierdzenia wykonalności orzeczenia sądu polubownego, gdy:
- stronom klauzuli kompromisarskiej brak było zdolności albo wspomniana umowa jest nieważna,
- strona, przeciwko której orzeczenie jest skierowane, nie była należycie powiadomiona o wyznaczeniu arbitra lub o procedurze arbitrażowej albo że z innego powodu nie mogła
przedstawić swojej sprawy,
- orzeczenie odnosi się do sporu nie wymienionego w kompromisie lub nie podpadającego pod zakres klauzuli arbitrażowej albo że zawiera rozstrzygnięcia przekraczające granice kompromisu lub klauzuli arbitrażowej;
- skład sądu arbitrażowego albo procedura arbitrażowa nie były zgodne z umową stron, lub
- w razie braku takiej umowy - nie były zgodne z prawem kraju, w którym odbył się arbitraż,
- że orzeczenie nie stało się jeszcze dla stron wiążące, albo że właściwa władza kraju, w którym lub według prawa którego orzeczenie zostało wydane, uchyliła je lub wstrzymała jego wykonalność.
O wykonalności orzeczenia orzeka sąd właściwy do rozpoznania sprawy w braku zapisu na sąd polubowny, w składzie jednoosobowym. Zgodnie z ustawą o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, strona wnioskująca o nadanie klauzuli wykonalności wnosi opłatę w wysokości 300 zł.

Zagadnienia związane z wykonywaniem wyroków sądów polubownych były przedmiotem konferencji, zorganizowanej przez Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej – największą instytucję arbitrażową w Europie Środkowo-Wschodniej – „Uznawanie i wykonalność orzeczeń arbitrażowych po upływie 50 lat obowiązywania Konwencji Nowojorskiej”. Prelegentami byli prawnicy kancelarii Domański Zakrzewski Palinka. Na temat wiążącego charakteru orzeczenia zagranicznego sądu polubownego jako przesłanki uznania mówił Józef Palinka.
Paweł Lewandowski, radca prawny i partner kancelarii, poruszył temat relacji Konwencji Nowojorskiej i Rozporządzenia Rady (WE) NR 44/2001 z dnia 22 grudnia 2000 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych (tzw. Bruksela I).
Na tle wyroku ETS w sprawie West Trankers z 10 lutego 2009 r. omówiono zagadnienie anti-suit injunctions (wyłączenie możliwości poddania sprawy pod rozpoznanie sądu) wydanych w związku z zapisem na sąd polubowny. Wskazano na postulaty zmian w Rozporządzeniu Bruksela I, dotyczące m.in. skreślenie art. 1 ust. 2 lit. d), wyłączającego
sądownictwo polubowne spod zakresu obowiązywania Rozporządzenia. Julita Zimoch-Tuchołka zaprezentowała tendencje w interpretacji klauzuli porządku publicznego w prawie
międzynarodowym. Dr Marek Świątkowski poruszył temat problemów z egzekucją wyroków sądów polubownych wydanych na podstawie BIT.
Podczas konferencji głos zabrali również prawnicy kancelarii Latham & Watkins – Stephen Fietta (Międzynarodowe prawo publiczne a wykonalność wyroków wydanych w arbitrażu handlowym przeciwko państwom i podmiotom kontrolowanym przez państwa) i Charles Claypoole (Wykonalność wyroków wydanych na podstawie BIT: Konwencja Nowojorska v. Konwencja ICSID).