W porannej rozmowie w radiu TOK FM szef BBN powiedział, że nie uważa protestów młodzieży i prób zamieszania na rządowych i prezydenckich stronach internetowych, za zmasowany ruch zmierzający do działań zagrazających bezpieczeństwu państwa. Na pewno nie uzasaadnia to do skorzystania z nowych przepisów o stanach nadzwyczajnych - podkreślał.
Zapytany o łatwość z jaką młodzi ijnternauci dotarli do serwerów instytucji publicznych, odpowiedział, że władza nie powinna się nadmiernie odgradzać od obywateli.
Jak by wyglądała Rada Ministrów otoczona zasiekami  z drutu kolczastego, z przyciemnianymi, kuloodpornymi oknami...-pytał, raczej retorycznie gen. Koziej.
Szef BBN zapowiedział, że prawdopodobnie w połowie roku będzie gotowy raport nt. bezpieczeństwa państwa, w tym stanie cyberbezpieczeństwa. 
W poniedziałkowej rozmowie z PAP zapowiedział przygotowywanie raportu o bezpieczeństwie państwa, Ma być on wynikiem trwającego właśnie strategicznego przeglądu bezpieczeństwa narodowego, Jednym z jego elementów jest także cyberbezpieczeństwo.
Raport ma być gotowy w lipcu, nastepnie przekazany prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu. Kolejną instytucją, która się nim zajmie będzie Rada Bezpieczeństwa Narodowego.
Ten przegląd dotyczy całego spektrum bezpieczeństwa, rozpoczynając od polityki bezpieczeństwa, przez bezpieczeństwo wojskowe, energetyczne, finansowe, a także cyberbezpieczeństwo - wyliczał.
Ta obecna cyberkampania (...) będzie niewątpliwie także analizowana pod kątem sformułowania jakiś ogólnych wniosków systemowych, o charakterze strategicznym - podkreślił gen. Koziej.