Eksperci nie mają wątpliwości, że obowiązująca od 5 grudnia zmiana jest rewolucyjna. Sędziowie - w myśl art. 99a par. 1 Kodeksu postępowania karnego i rozporządzania ministra sprawiedliwości mają przygotowywać uzasadnienia wyroków na specjalnych formularzach. Także poprzez aplikację elektroniczną przeznaczoną do tego celu. Mowa o tabelach podzielonych na kilka części, obejmujących ustalenie faktów, dowody, podstawę prawną wyroku, wymiar kary, pozostałe rozstrzygnięcia z wyroku, koszty i podpisy składu orzekającego. Warunek - ma być zwięźle. 

Nie przekonuje to jednak prawników. Obawy są duże. Wielu z nich wieści chaos i utrudnienia w odwoływaniu się od takich wyroków. Sami sędziowie mają wątpliwości jak wypełniać tabelki. Chce im pomóc Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury, tyle że pierwszy etap szkoleń zaplanowano na luty 2020 r. 

 


Brak sędziowskiego umiaru - problemem systemowym

Dyskusja nad rozwlekłością uzasadnień wyroków trwa od dawna. Jak również nad tym, że na wielu zapisanych stronach często trudno znaleźć sędziom sądów wyższej instancji, ale też obrońcom i pełnomocnikom, konkretne argumenty przemawiające za określoną decyzją sądu niższej instancji. 

Czytaj: Będzie batalia o formularze uzasadnień, prawnicy alarmują: uniemożliwią odwołania>>
 

- Większość sędziów jest przyzwyczajona - i nie jest to dobry nawyk - do pisania rozwlekłych uzasadnień. Bardzo dużą ich część stanowi cytowanie rozlicznych orzeczeń Sądu Najwyższego i innych sądów - mówi sędzia Arkadiusz Krupa z Sądu Rejonowego w Łobzie. 

Czytaj w LEX: Zmiany w uzasadnianiu orzeczeń sądów karnych >

Jego zdaniem, wynika to jednak z całego systemu. - Wystarczy przeanalizować orzecznictwo SN, spora część tamtejszych sędziów to naukowcy, prawnicy, którzy nie mieli doświadczenia z sądami powszechnymi, a już na pewno nie z pracą orzeczniczą na tzw. pierwszej linii frontu. Dość wskazać wywody, w których wykazują, że przedstawionego przez sąd niższej instancji problemu prawnego nie ma - wyjaśniając go równocześnie na kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu stronach - mówi. 

W ocenie rozmówców Prawo.pl przekłada się to na uzasadnienia sporządzane przez sędziów sądów powszechnych, którzy wzorując się na tym orzecznictwie, też nabierają pewnej maniery. A - jak dodają - sędzia I czy II instancji ma przede wyjaśniać stronom, dlaczego zapadł taki, a nie inny, wyrok. Tymczasem przejrzystość, zwięzłość, a przede wszystkim prostota języka, spadają na dalszy plan. 

Czytaj w LEX: Najważniejsze zmiany dużej nowelizacji procedury karnej z 2019 r. >

Sędzia Jacek Czaja, prezes zarządu Towarzystwa Prawniczego w Lublinie, uważa że sytuacja pogorszyła się w dobie komputerów - a to z powodu możliwości kopiowania i też wskazuje na problem przytaczania orzecznictwa sądów wyższej instancji i trybunałów.  - W czasach cyfrowej rewolucji trzeba usprawnić przebieg postępowań przygotowawczych, np. poprzez pełną digitalizację dokumentów, a zwłaszcza obowiązkową rejestrację czynności przesłuchań świadków, czy też czynności zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Tak zbierany i utrwalany materiał może być rzeczywistym instrumentem odformalizowania postępowania - mówi. Nie widzi przeszkód w tym, by uzasadnienie wyroku mogło być przedstawione ustnie i zarejestrowane w systemie informatycznym sądu.

  


Formularze? Tak, ale w oczywistych sprawach 

Zdania na temat samych formularzy są podzielone, ale większość rozmówców uważa, że nie rozwiążą one problemu. A wręcz przeciwnie - niosą w sobie zagrożenia dla stron, m.in. w zakresie prawa do obrony. Wskazują, że tak skonstruowane tabelki nie pozwalają na prześledzenie toku myślenia sądu.     

- Myślę, że wszyscy będziemy szukać sposobu na odczytywanie tych uzasadnień. I tu może być problemem,  bo jeżeli nie będzie można prześledzić toku myślenia sędziego i dojścia do poczynionych przez niego ustaleń faktycznych - to  odwołanie się od takiego wyroku będzie mocno utrudnione - mówi adwokat Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska, wicedziekan ORA w Warszawie. 

Czytaj w LEX: Nowe obowiązki i uprawnienia stron, pełnomocników procesowych, sądu oraz innych uczestników postępowania karnego w związku z nowelą k.p.k. z 2019 r. >

I dodaje, że wątpliwości ma też sam autor nowych przepisów. - Na przełomie października i listopada zwrócił się do samorządu adwokackiego o zaopiniowanie rozporządzenia. W samym piśmie zadał pytanie, czy widzimy potrzebę by w niektórych, szczególnie uzasadnionych przypadkach, utrzymany był dotychczasowy tradycyjny sposób formułowania uzasadnień - dodaje adwokat. 

Czytaj: Nowe uzasadnienia coraz bliżej - są projekty pięciu formularzy dla sądów>>

W ocenie prawników świadczy to o tym, że pomysł nie do końca był przemyślany. Prawnicy i sędziowie przyznają jednak, że forma formularzy w pewnych sprawach mogłaby się sprawdzić - ale nie w sprawach obszernych, wielowątkowych, z wieloma oskarżonymi.  - Na przykład przy tzw. konsensualnych zakończeniach procesu karnego, kiedy oskarżony przyznaje się do winy, nie kwestionuje swojego sprawstwa, druga strona nie wyraża sprzeciwu wobec jego wniosku o poddanie się karze, czy określonym środkom karnym - mówi mec. Gajowniczek-Pruszyńska. 

Nowe uzasadnienia dla stron, czy sędziów? 

Prawników w formularzach niepokoi szereg kwestii. Począwszy od tego jak wypełniać poszczególne rubryki, po to  - jak np. opisywać fakty uznane za nieudowodnione. Podnoszą, że tabele są na tyle skomplikowane, że ich rzetelne wypełnienie, z uwzględnieniem wszystkich istotnych kwestii - i to w określony sposób, zwięźle, z użyciem równoważników zdań - może prace nad uzasadnieniem wydłużyć, a nie skrócić

- Osobiście niepokoi mnie, choćby rubryka, w której mielibyśmy umieszczać dowody nie mające znaczenia dla sprawy. Bo tak naprawdę jeśli są to kwestie obojętne, to można je zwyczajnie pominąć w pisemnych motywach wyroku, wszak nie mają znaczenia dla sprawy. Tymczasem w formularzu znajduje się taka rubryka. I teraz załóżmy, że sąd nie wziął pod uwagę kilkudziesięciu faktów, ma je wymieniać wszystkie? I na dodatek wyjaśniać dlaczego? - pyta sędzia Krupa. 

Zobacz w LEX: Nowelizacja KPK - uprawnienia i obowiązki stron - nagranie ze szkolenia >

Zarówno on jak inni sędziowie zwracają uwagę na problem z oceną dowodów, mówią nawet o ryzyku jej dehumanizaji. - Jeśli mamy do czynienia z relacją świadka to oczywiście może on mówić prawdę albo nieprawdę albo trochę prawdy i nieprawdy. I pytanie jak to w formularzu ująć. Bo przecież taka relacja może czasem zaważyć na treści wyroku - zaznacza Krupa.

Problemy dostrzega też Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury. - Pierwsza kwestia to zmiana dotychczasowych nawyków. Druga - to obawy wyrażane m.in. przez sędziów, czy takie uzasadnienia będą jasne i zrozumiałe dla stron. Bo uzasadnienie orzeczenia stanowi nie tylko informacje dla sądu odwoławczego, ale również stron postępowania planujących apelacje - mówi sędzia Adam Czerwiński, wicedyrektor Ośrodka Szkolenia Ustawicznego i Współpracy Międzynarodowej.

O co chodzi? - Sąd przygotuje orzeczenie na formularzu, który przewidują przepisy Kpk, ale strona wnosi od tego klasyczną apelację. I pytanie na ile uda się w sposób pełny przedstawić sprawę, by to odwołanie nie było utrudnione – wyjaśnia sędzia Czerwiński.

 

Będą szkolenia 

Wątpliwości i obaw jest wiele, więc przygotowane zostały w tym zakresie szkolenia dla sędziów. KSSiP przeanalizowała projekty formularzy, zrobili to nie tylko prawnicy ale też językoznawcy.  - Z tej analizy wynika, że ich wypełnianie – przynajmniej na początku – będzie wymagało, dość istotnej zmiany w podejściu, myśleniu, dotychczasowych nawykach sędziów – mówi dyrektor Czerwiński.

Czytaj: Sąd i prokurator zdecydują z jakich dokumentów skorzysta biegły>>

Szkoła od 2016 roku prowadzi duży projekt szkoleń dotyczący upraszczania uzasadnień. Do tej pory, koncentrowano się na tym, by uzasadnienia skrócić i uprościć  - tak by był zwięzłe i jaśniejsze. 

- Teraz te szkolenia modyfikujemy w związku z nowelizacja Kpk. Pierwszy etap rusza w lutym 2020 r. Będą to zajęcia warsztatowe, na których będzie przedstawiany konkretny casus. Do niego będzie przygotowywane uzasadnienie tradycyjnie napisane i następnie to samo - w formie formularza – dodaje dyrektor.