Zdaniem autora, z jednej strony cieszy, że prawodawca zmierza do pełnej realizacji delegacji, z drugiej jednak smuci jakość tej ingerencji.Jak stwierdza, największym mankamentem ingerencji prawodawcy jest to, że obrał do tego formę odrębnej ustawy. - W obowiązującym porządku prawnym delegację konstytucyjną wypełnia – choć w niepełnym zakresie – k.p.a. Należało więc, mając na uwadze zasady przyzwoitej legislacji, dokonać nowelizacji k.p.a. poprzez wprowadzenie do działu VIII „Skargi i wnioski” odpowiednich przepisów. Taka forma ingerencji sprzyjałaby spójności systemu prawnego i pozwoliła uniknąć wielu trudności spowodowanych fragmentaryzacją regulacji. Niestety, nie wiedząc z jakiego powodu, prawodawca wybrał inne – zaznaczmy znacznie gorsze – rozwiązanie - pisze Jakub H. Szlachetko . Więcej>>> 

Czytaj: Prezydent podpisał ustawę o petycjach>>>