Jak poinformowano, przeszukanie rozpoczęło się 17 kwietnia w siedzibach pięciu przedsiębiorstw. Prowadzone było w ramach postępowania wyjaśniającego, które ma ustalić, czy przedsiębiorcy działający na rynku dystrybucji i sprzedaży detalicznej instrumentów oraz sprzętu, akcesoriów i oprogramowania muzycznego mogli zawrzeć porozumienie ograniczające konkurencję. - Praktyki mogły naruszać zarówno polskie, jak i unijne przepisy. Za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy. Postępowanie wyjaśniające jest pierwszym etapem działań UOKiK, prowadzone jest na razie w sprawie, a nie przeciwko jakimkolwiek przedsiębiorcom – mówi prezes UOKiK, Marek Niechciał.
Jak podkreśla Urząd, przeszukanie w siedzibie przedsiębiorcy urząd stosuje w sytuacjach, kiedy zachodzi podejrzenie, że dany podmiot posiada istotne dowody. Może być prowadzone wyłącznie po uzyskaniu przez UOKiK zgody sądu. Podczas przeszukania przedsiębiorca ma obowiązek wpuścić kontrolujących do budynków i lokali, a także udostępnić dokumenty oraz nośniki danych. Prowadzone jest zwykle w asyście policji. Od początku roku urząd przeprowadził pięć przeszukań w ramach prowadzonych postepowań.
UOKiK przypomina, że to nie pierwsze postępowanie UOKiK na rynku instrumentów muzycznych. W grudniu 2011 r. Urząd uznał, że spółka Roland Polska ustalała z dystrybutorami minimalne ceny odsprzedaży swoich produktów w Internecie. Na przedsiębiorcę została nałożona kara w wysokości ponad 216 tys. zł. Decyzję potwierdziły sądy kolejnych instancji. Znaczna część dowodów w tej sprawie została zebrana przez UOKiK właśnie podczas kontroli z przeszukaniem.
UOKiK tropi zmowę na rynku instrumentów muzycznych
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeszukał siedziby pięciu firm zajmujących się dystrybucją instrumentów muzycznych by sprawdzić, czy na tym rynku nie doszło do zmowy.