Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zdecydował o wszczęciu postępowania przeciwko czterem największym operatorom telekomunikacyjnym: Orange Polska, P4, Polkomtel oraz T-Mobile Polska.

Wątpliwości UOKiK wzbudza to, że operatorzy po upływie ważności konta nie zwracają konsumentom niewykorzystanych środków. Przykładowo: jeżeli konsument doładuje konto na kwotę 25 zł, to może wykonywać połączenia przez 25 dni. Jeżeli nie wykupi ponownego doładowania, niewykorzystane środki przepadają następnego dnia po upływie okresu, w którym mógł wykonywać połączenia. Może to utrudniać konsumentom skorzystanie z prawa do zmiany dostawcy usług. Tym bardziej, że dla rynku usług przedpłaconych (pre-paid) charakterystyczne są dynamiczne zmiany polegające na wprowadzaniu przez operatorów coraz to nowych promocji dla konsumentów, którzy nie są związani terminową umową abonamentową.

- Pieniądze z niewykorzystanych doładowań nie wracają z powrotem do portfela abonenta. W efekcie taka praktyka może np. utrudniać konsumentom zmianę dostawcy usług telekomunikacyjnych. Z obawy przed utratą niewykorzystanych środków, abonent może nie zdecydować się na skorzystanie z lepszej oferty konkurenta – mówi Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Jak podkresla, działania operatorów budzą wątpliwości tym bardziej, że w takich krajach jak Niemcy, Austria, Węgry, Chorwacja, Hiszpania, zwrot niewykorzystanych środków jest powszechną praktyką.