Wniosek do ministra sprawiedliwości złożyły dwie osoby fizyczne, którym Anna K., asesor notarialny sporządzała umowę dożywocia. Po kilku latach zorientowali się, że zbyt pochopnie wyzbyli się gospodarstwa. 

Klienci domagali się stwierdzenia nieważności decyzji z czerwca 1986 r. o mianowaniu Anny K. asesorem notarialnym oraz decyzji z listopada 1987 r. o mianowaniu asesora notariuszem.

 

Umowa dożywocia

Z uzasadnienia wniosku wynika, że w marcu 2009 r. Zyta S. i Stanisław S. zawarli umowę dożywocia, na podstawie której przenieśli na Jana S. i Ewę S. prawo własności gospodarstwa rolnego w zamian za świadczenia dożywotnie polegające na korzystaniu z połowy domu mieszkalnego. A także - obowiązku wydania dwóch litrów mleka dziennie, obowiązku finansowania utrzymania 30 sztuk drobiu rocznie wraz z zezwoleniem na ich hodowanie, dostarczeniu wyżywienia i ubrania oraz zapewnienia pomocy i pielęgnacji w chorobie, jak też sprawienia własnym kosztem pogrzebu odpowiadającego miejscowym zwyczajom. Umowa została sporządzona w formie aktu notarialnego Annę K.

 

Akty mianowania podpisane przez podsekretarza

Wnioskodawcy podnieśli, że w trybie ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej, Zastępca Dyrektora Departamentu Zawodów Prawniczych i Dostępu do Pomocy Prawnej Ministerstwa Sprawiedliwości, w piśmie z dnia 30 stycznia 2014 r., wskazał, że akt mianowania Anny K. asesorem notarialnym w czerwcu 1986 r., podpisał podsekretarz stanu, akt mianowania na notariusza z listopada 1987 r., podpisał także podsekretarz stanu.

Uzasadniając żądanie stwierdzenia nieważności przedmiotowych decyzji, wnioskodawcy podnieśli, że decyzje te nie zostały podjęte przez uprawniony podmiot, tj. Ministra Sprawiedliwości. Zostały zatem wydane z naruszeniem przepisów o właściwości (art. 156 par 1 pkt 1 kpa).

Ponadto wnioskodawcy wskazali, że decyzje te zawierają wadę powodującą ich nieważność z mocy prawa, albowiem nie zawierają podpisu z podaniem imienia i nazwiska oraz stanowiska służbowego osoby uprawnionej do wydania decyzji. Z tego powodu, w ocenie wnioskujących, w odniesieniu do tych decyzji zachodzi przesłanka nieważności.

Wnioskodawcy wskazali nadto, że parafa podpisu nie jest podpisem zawierającym imię i nazwisko, gdyż przepis ten wymaga wyraźnie pełnej identyfikacji z imienia i nazwiska osoby podpisującej decyzję administracyjną.

W ocenie wnioskodawców te względy powodują, że umowa dożywocia z dnia 2 marca 2009 r. jest nieważna, bowiem nie została sporządzona przez notariusza wobec nieważności decyzji - aktu mianowania asesorem notarialnym oraz aktu mianowania notariuszem.

 

Odmowa wszczęcia postępowania

Minister odmówił wszczęcia postępowania, wskazując, że wnioskodawcom nie przysługuje status strony w postępowaniu o stwierdzenie nieważności decyzji o mianowaniu Anny K. asesorem notarialnym oraz decyzji o mianowaniu A. K. notariuszem.

Minister wskazał, że żaden z przepisów prawa cywilnego i ustawy - Prawo o notariacie nie dotyczy przysługujących im uprawnień lub obowiązków w stosunkach prawnych z administracją państwową, jak również organ administracji nie jest upoważniony do tego, by te stosunki autorytatywnie kształtować.

Według ministra nie ma podstaw do uznania, by kwestionowane decyzje w dacie ich wydania pozostawały w konflikcie z prawem. Minister uznał, że sprawa mianowania asesorem oraz notariuszem nie dotyczy bezpośrednio interesu prawnego skarżących klientów, nie jest to również ich własna sprawa, tylko mianowanego notariusza.

 

Klienci nie mają interesu prawnego

 W konsekwencji klienci notariusza zaskarżyli decyzję ministra do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Jednak sąd I instancji 8 maja 2019 r. uznał, że skarga nie zasługuje na uwzględnienie, bo zaskarżone postanowienie nie narusza prawa.

WSA zauważył, że klienci próbowali unieważnić umowę dożywocia innymi sposobami. Otóż pozwem z 4 lipca 2017 r. skarżący wytoczyli powództwo o uzgodnienie treści księgi wieczystej nieruchomości, których dotyczyła umowa dożywocia, z rzeczywistym stanem prawnym. Jako przesłankę rozstrzygnięcia wskazali na nieważność umowy i okoliczności prowadzące do nieważność umowy.

Powołane przez skarżących okoliczności nie stanowią jednak o ich interesie prawnym w żądaniu stwierdzenia nieważności tej decyzji – orzekł sąd I instancji. Tak ukształtowana sytuacja faktyczna nie jest bowiem powiązana z żadnym przepisem prawa, dla którego byłaby przesłanką jego zastosowania.

Mamy zatem do czynienia z sytuacją, w której dany podmiot jest co prawda bezpośrednio zainteresowany rozstrzygnięciem sprawy administracyjnej, jednakże nie może tego zainteresowania poprzeć przepisami prawa. Sąd wyjaśnił, że w sferze prawa prywatnego jednostka ma szeroki dostęp do drogi sądowej w celu rozstrzygnięcia sporu, ustalenia czy ukształtowania prawa, natomiast w sferze prawa publicznego sytuacja jest inna. Interes faktyczny nie stanowi prawnie doniosłej okoliczności na gruncie art. 28 k.p.a.

Zobacz również: Zmiany w odpowiedzialności dyscyplinarnej notariuszy

Biorąc pod uwagę wskazane wyżej zasady dotyczące pojęcia interesu prawnego, Sąd całkowicie podziela ocenę organu, że skarżący nie mogą skutecznie żądać stwierdzenia nieważności decyzji, bowiem nie mogą być stroną tego postępowania w rozumieniu art. 28 k.p.a, czego wymaga kodeks postępowania administracyjnego w celu unieważnienia postanowienia.

Wyrok WSA został zaskarżony przez wnioskodawców do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ale sąd II instancji pozostawił w mocy orzeczenie WSA jako prawidłowe. Potwierdził, że to postępowanie nie mogło być wszczęte z urzędu przez ministra. Unieważnienie decyzji o mianowaniu notariusza nie zmierza do ustanowienia obowiązków lub uprawnień skierowanych do skarżących kasacyjnie – orzekła NSA.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 8 listopada 2023 r., sygn. akt II GSK 1035/20