Według szacunków Banku Światowego przejście z papierowych przetargów na internetowe może przynieść od 6 do 13,5 proc. oszczędności publicznych środków. Korzyści finansowe to jednak nie wszystko. Większa przejrzystość procedur, mniejsze ryzyko korupcyjne, a także znaczne krótszy czas trwania postępowań to kolejne argumenty.
Z tych powodów KE od dawna zachęca państwa członkowskie do wprowadzania e-zamówień. Na razie jednak z marnym skutkiem. O ile samo ogłoszenie o zamówieniu i dokumentacje przetargowe z reguły są dostępne w internecie, o tyle już elektroniczna forma składania ofert należy do rzadkości.
W niedawno opublikowanym komunikacie KE przedstawiała plan kolejnych działań, które mają zmienić ten stan rzeczy. Jeśli chodzi o przepisy to pod koniec czerwca udało się osiągnąć kompromis w sprawie nowej dyrektywy dotyczącej zamówień publicznych. Wśród nowych regulacji znajdą się i te dotyczące komunikacji elektronicznej i składania ofert przez internet.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna