"W obliczu wzmożonej, globalnej konkurencji nie możemy pozwolić sobie na utrzymanie obecnego, jednego z najdroższych na świecie systemów ochrony patentowej" - napisał Tusk w liście, do którego dotarła PAP.
Szef rządu zwraca uwagę przywódcom krajów należących do Wspólnoty, że nowy system może ograniczyć koszty ochrony patentowej dla europejskich przedsiębiorstw nawet pięciokrotnie i ustanowić jednolitą ochronę patentową z nowym, wyspecjalizowanym sądem.
W piśmie datowanym na 17 listopada premier podkreślił również, że w czasie, gdy UE koncentruje swoje wysiłki na przezwyciężeniu kryzysu gospodarczo-finansowego, a także utrzymaniu procesu integracji europejskiej na wyznaczonych torach, kluczowe jest, aby Unia pokazała, że jest zdolna podjąć realne działania wspierające wzrost gospodarczy.
Tusk przypomina, że nasza prezydencja uczyniła z rynku wewnętrznego jeden z priorytetów, wierząc, że jest to odpowiedni instrument wsparcia wzrostu. Zaznacza też, że jednolity patent europejski jest jednym z najważniejszych i najbardziej obiecujących instrumentów tego rynku.
Premier napisał, że wierzy, iż do końca tego roku uda się pomyślnie zakończyć negocjacje z Parlamentem Europejskim nad dwoma rozporządzeniami w tej sprawie oraz uzgodnić tekst umowy międzyrządowej tworzącej wspólny sąd.
Kraje "25" doszły do porozumienia w sprawie wspólnego patentu pod koniec ubiegłego roku, jednak w marcu Trybunał Sprawiedliwości odrzucił przedstawioną przez nie propozycję wspólnego sądu patentowego. Państwa te chciały, by wspólny sąd, który znajdowałby się w strukturach UE, rozpatrywał sprawy zarówno z zakresu jednolitego patentu, jak i dotychczasowego patentu europejskiego (EPO) - wobec decyzji Trybunału musiały szukać innego rozwiązania.
Poza stworzeniem nowego sądu chodzi też o spójne przepisy dotyczące rozwiązywania sporów w zakresie jednolitego patentu, który będzie przyznawany przedsiębiorcom w 25 krajach UE, w tym w Polsce.
Kompromis osiągnięty dotychczas przez rządy zakłada zawiązanie tzw. wzmocnionej współpracy w sprawie jednolitego patentu 25 państw UE, bez Hiszpanii i Włoch. Te dwa kraje nie zgodziły się ze względu na przyjęcie w kompromisie trzyjęzykowego (angielski, francuski i niemiecki) systemu tłumaczeń patentów już wykorzystywanego przez Europejski Urząd Patentowy (EPO). (PAP)