Obecny system szkolenia nie dyskryminuje osób z Pomorza lub Wielkopolski – mówi w kwartalniku Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” dyr. Rafał Dzyr. – Aż 80 procent czasu aplikacji zajmują praktyki odbywane w pobliżu miejsca zamieszkania aplikantów, którzy otrzymują stypendium na pokrycie kosztów utrzymania i podróży. W Europie dominuje model szkoły centralnej , np. w Bordeaux i Barcelonie. Tworzenie nastepnych ośrodków szkolenia wstępnego stanowi zagrożenie dla tworzenia jednolitego modelu aplikacji i jest ekonomicznie nieuzasadnione – dodaje Dy. Dzyr.
Dyrektor ocenia pozytywnie obecną formulę kształcenia w Krajowej Szkole. Jego zdaniem szkoła staje się dla prawników pracujących w wymiarze sprawiedliwości nową platformą wymiany poglądów . – Uważam , że Krajowej Szkole w obecnej postaci  należy dać szansę – mówi Rafał Dzyr. Tworzenie takiego organizmu, zwłaszcza w dobie oszczędności budżetowych musi potrwać. Cztery lata istnienia Krajowej Szkoły to zbyt krótki okres, aby już szukać innej formuły działania – podkreśla.