Zdaniem autorki komentarza na blogu Przegląd Prawa Międzynarodwego, mało poważne są na tym tle komentarze pod adresem jego, a także Komisji Weneckiej i innych zagranicznych podmiotów wypowiadających się o sytuacji w Polsce, że ich stanowisko wynika z nieznajomości i niezrozumienia polskiego prawa.
- Tym bardziej, że to stanowisko pokrywa się przecież z oceną sytuacji przez opozycję i większość polskich środowisk prawniczych, w stosunku do których trudno takie zarzuty podnosić - dodaje Anna Czaplińska. I przypomina, że o ile przedstawiciele polskiego rządu po rozmowach podkreślali przede wszystkim docenienie przez wiceprzewodniczącego Komisji podjętych przez stronę rządową kroków (powołanie sejmowego zespołu ekspertów, nawiązanie dialogu z opozycją) i jego wolę współpracy, to z wypowiedzi samego Timmermansa wynika jasno, że punktem wyjścia dla zapewnienia przestrzegania zasady praworządności jest poszanowanie wyroków TK, począwszy od publikacji wyroku z 9 marca 2016 r. Więcej>>>
Czytaj: Wiceszef KE: opublikowanie i wdrożenie wyroku TK punktem wyjścia do dialogu>>