Podczas debaty na ten temat zorganizowanej w środę 11 czerwca w kancelarii Wardyński i Wspólnicy przez Międzynarodową Izbę Handlu w Polsce stawiano następujące pytanie: czy np. przedsiębiorca sprawdzany przez urząd lub prokuraturę ma prawo odmowy udzielenia informacji o jego rozmowach z prawnikiem, a także udostepnienia dokumentów na ten temat? Jak podkreślano, kancelarie zapewniają swoich klientów o pełnej poufności kontaktów z nimi. Ale czy uczestniczący w nich przedsiębiorca może być zobowiązany do mówienia o tym?
Adwokat Mikołaj Pietrzak, przewodniczący Komisji Praw Człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej twierdzi, że nie należy sobie w tym zakresie zbyt wiele obiecywać. – Bardzo często jest tak, że prokurator stwierdza, że prawo o tajemnicy adwokackiej dotyczy adwokata, ale siedzącego przed nim podejrzanego lub świadka to już nie. Więc ma o wszystkim szczerze opowiadać – mówi. I dodaje, że jednak na szczęście sądy coraz częściej nie akceptują takich praktyk. Ale adw. Pietrzak uważa, że zapisane w ustawach o adwokaturze i o radcach prawnych prawo do tajemnicy zawodowej rozciąga się też na klientów prawników.
Nie jest o tym przekonany Dariusz Sałajewski, prezes Krajowej Rady Radców Prawnych. Jego zdaniem ustawy zawodowe dotyczą tylko osób wykonujących te zawody i należące do odpowiednich samorządów. – Te przepisy nie mogą być rozciągane na inne sfery, a więc raczej przywołany w postawionym pytaniu przedsiębiorca nie może się na nie powoływać – twierdzi.
Trochę inaczej na to patrzy adwokat Tomasz Wardyński, któremu nie podoba się takie gramatyczne interpretowanie tych przepisów. Jego zdaniem bardziej zasadna jest tu interpretacja celowościowa, na podstawie której można wywieść, że jeśli ustawodawca postanowił chronić tajemnicę adwokacką, to ta ochrona ma dotyczyć także klientów prawników. – A więc informacja o rozmowach klienta z prawnikiem nie może być przez tego klienta ujawniona, a zdobyte tą drogą przez organ publiczny dokumenty nie mogą być dowodem w postępowaniu – mówi mec. Wardyński.
Międzynarodowa Izba Handlu w Polsce (ICC) zaproponowała debatę na ten temat w związku z bliskim już wejściem w życie nowelizacji ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Regulacja ta została na początku tego tygodnia ostatecznie uchwalona przez parlament i czeka już tylko na podpis prezydenta.
Jak przypomina Wojciech Kowalewski, przewodniczący Komisji Konkurencji ICC Polska, prace na projektem tej ustawy były dobrą okazją do jednoznacznego uregulowania tej sprawy, przynajmniej na gruncie prawa antymonopolowego. A w tej dziedzinie stosunek do prawa o tajemnicy adwokackiej ma, zdaniem ICC, szczególne znaczenie.
W założeniach do projektu proponowano precyzyjne uregulowanie zakresu informacji objętych tajemnicą zawodową adwokatów i radców prawnych oraz jednoznaczne przesądzenie, że organy administracji publicznej nie mogą żądać ujawnienia informacji objętych tymi tajemnicami. Jednak ostatecznie, m.in. na skutek uwag Rządowego Centrum Legislacji, zrezygnowano z regulacji tego zagadnienia, uznając za wystarczające obecne odesłanie w tym zakresie do odpowiednich przepisów kodeksu postępowania karnego. – Skutkiem tego podejścia jest jedynie szczątkowe uregulowanie zasad dostępu do informacji objętych tajemnicą zawodową w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów, ograniczone tylko do przeszukania prowadzonego przez organ antymonopolowy, oraz istniejącego również w obecnej wersji ustawy prawa świadka do odmowy odpowiedzi na pytania objęte tajemnicą zawodową – mówi Wojciech Kowalewski.
Zdaniem ekspertów ICC to może być niedostateczne zabezpieczenie chociażby z tego powodu, że przeszukanie nie jest jedyną czynnością umożliwiającą pozyskanie przez UOKiK informacji objętych tajemnicą zawodową. – Prezes UOKiK może bowiem żądać od przedsiębiorcy udzielenia informacji i dokumentów również w toku zwykłej kontroli. A odmowa przekazania takich materiałów grozi surową karą. Czy w tej sytuacji kontrolowany ma obowiązek udostępnić także korespondencję z prawnikiem i treść udzielanych przez niego porad? – pyta Wojciech Kowalewski.
- Nie musi, ponieważ my przy obu tych typach postępowań stosujemy tę samą procedurę, czyli uznajemy prawo do zachowania w tajemnicy korespondencji kontrolowanego z adwokatem lub radcą prawnym – mówi Agata Zawłocka-Turno, zastępca Dyrektora Departamentu Ochrony Konkurencji w UOKiK.
- To dobra wiadomość, że jest taka praktyka, ale ja wolałbym stworzenie trwałych mechanizmów w tym zakresie. Bo praktykę kreują ludzie, którzy mogą być za jakiś czas zastąpieni innymi, którzy będą zwolennikami odmiennej praktyki – mówi adw. Mikołaj Pietrzak. Jednak zdaniem prof. Tadeusza Skocznego, przewodniczącego Rady Doradczej przy Prezesie UOKiK, na stworzenie trwałego mechanizmu w postaci przepisu w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów nie ma co na razie liczyć, bo ona dopiero co została zmieniona i czeka teraz na wejście w życie. – Bardziej realne jest stworzenie pewnego standardu w postaci wytycznych Prezesa UOKiK, które mogłyby być wypracowane wspólnie przez ten Urząd i zainteresowane środowiska, czyli przedsiębiorców i ich pełnomocników prawnych. Zachęcam do takiej inicjatywy – mówi prof. Skoczny.
A generalnie najlepiej ten problem można by było rozwiązać – jak sugerował jeden z prawników uczestniczących w debacie – poprzez wprowadzenie jednego przepisu gwarantującego uznawanie tajemnicy adwokackiej, także w odniesieniu do klientów prawników, we wszystkich typach postępowań. Najlepiej byłoby taki przepis wprowadzić do ustawy o działalności gospodarczej, która jest „biblią przedsiębiorców” – argumentował.
Tajemnica adwokacka tylko dla adwokata?
Prawo do tajemnicy adwokackiej jest w zasadzie przez organy ścigania i administracji akceptowane. Ale tylko w odniesieniu do prawników, a już nie ich klientów twierdzą adwokaci i radcowie prawni. I podają liczne przykłady żądania przez prokuratorów od świadków lub oskarżonych informacji o ich relacjach z pełnomocnikami.