Pozytywnie oceniamy kierunek zmian, które zmierzają do umożliwienia korzystania ze świadczeń finansowych większej liczbie dawnych działaczy opozycji antykomunistycznej i osób represjonowanych z powodów politycznych - przyznaje Jan Stanisław Ciechanowski, szef Urzędu d.s. Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Ale w dalszej części opinii Ciechanowski nie ukrywa wątpliwości wobec proponowanych rozwiązań, które przewidują pewne świadczenia finansowe dla wdów i wdowców po osobach zaangażowanych w działalność niepodległościową. Zdaniem Ciechanowskiego jest to powielanie na ogół źle ocenianych rozwiązań funkcjonujących w prawie kombatanckim, których skutkiem jest przekazywanie ok. 350 mln zł rocznie ( a w latach wcześniejszych były to nawet wyższe kwoty ) na świadczenia dla osób nie zaangażowanych w działalność niepodległościową. Gdyby te pieniądze przeznaczyć na pomoc dla najuboższych kombatantów, to o 35 razy wzrosłyby wydatki na tę grupę społeczną.
- Zaryzykuję tezę, że właściwe przekazanie pieniędzy budżetowych rozwiązałoby zdecydowaną większość bolączek środowiska kombatantów - dodaje Ciechanowski.
Co do skutków finansowych proponowanych zmian w ustawie o działaczach opozycji antykomunistycznej, to okres realizacji ustawy był zbyt krótki, aby wiarygodnie je oszacować .
Ustawa o działaczach opozycji antykomunistycznej oraz osobach represjonowanych z powodów politycznych weszła w życie w IV kwartale 2015 r. W efekcie parlament przyjął rozwiązanie oparte o regułę nadmiernej ostrożności.
Przejawiało się to m.in. w ograniczeniu osób objętych represjami do udowodnionych i udokumentowanych przypadków, zakresu terytorialnego udzielanych świadczeń (tylko działających w Polsce),
długotrwałości działalności lub prześladowań..
Innym ograniczeniem w ustawie jest ograniczenie wielkości świadczeń do 400 zł miesięcznie. Teraz senatorowie proponują świadczenie pieniężne, które ma się przyznawać w wysokości połowy najniższej emerytury ogłaszanej przez Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Dowiedz się więcej z książki | |
Poszukiwanie dowodów przestępstw gospodarczych
|