Według ministra spraw zagranicznych w przypadku stosowania merytorycznych, obiektywnych wskaźników Polska nie miałaby się czego obawiać. - Jednak mogą decydować względy polityczne, dlatego się tej idei przeciwstawiamy - powiedział w wywiadzie dla PAP. I podkreślił, że są państwa, które nagminnie łamią np. unijne zasady dotyczące deficytu budżetowego. - Czy jednak w takiej sytuacji należałoby karać np. rolników z tych państw, obniżając im wielkość środków ze Wspólnej Polityki Rolnej? - spytał.
Komisja Europejska ma już gotowy projekt rozporządzenia w sprawie uzależnienia w przyszłym budżecie UE wypłaty środków od praworządności oraz zakładający możliwość zamrożenia funduszy.
Więcej: Jest projekt ws wiązania funduszy UE z praworządnością>>
Źródła w KE podają, że propozycja jest już gotowa - po raz pierwszy projekt nowego budżetu unijnego połączony zostanie z propozycją specjalnego rozporządzenia, które będzie dotyczyło uzależnienia otrzymywania funduszy od praworządności. Komisja nie chce używać w nim słowa "praworządność", ale mówi o efektywnym zarządzaniu finansami. Otwartą kwestią pozostaje jeszcze, czy będzie to decyzja samej Komisji, czy też krajów UE.